https://gazetakrakowska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

W Hutniku Kraków nie mówią o awansie. Na razie

Bogdan Przybyło
Kamil Sobala (z prawej) świetnie wkomponował się drużynę Hutnika
Kamil Sobala (z prawej) świetnie wkomponował się drużynę Hutnika Andrzej Wiśniewski / Polskapresse
IV liga piłkarska. Trwa świetna seria Hutnika Kraków. Drużyna z Suchych Stawów co tydzień pobija klubowy rekord, w miniony weekend wygrał dziewiąte spotkanie z rzędu, 9:2 ze Skawinką.

Do wszystkich tych zwycięstw poprowadził zespół trener Leszek Janiczak, który przejął go pod koniec rundy jesiennej i jest to też jego osobisty rekord.

- Miałem kiedyś w Karpatach Siepraw, także w czwartej lidze, dwanaście meczów bez porażki, ale były wtedy też remisy - mówi.

Osiągnięcia hutników są godne uwagi, ale co również warto podkreślić, uzyskane zostały w dobrym stylu. Starają się grać ofensywnie, wyprowadzają wiele ataków i często strzelają. Mogą się więc pochwalić świetną średnią, od przyjścia Janiczaka wynosi ona prawie 3,5 bramki na mecz.

Przed wiosennymi rewanżami wzmocnił on zresztą siłę ataku, pozyskując skutecznego Kamila Sobalę, który świetnie wpasował się w drużynę i nie tylko zdobywa gole, ale także asystuje kolegom. Grał on kiedyś w III i IV lidze śląskiej, przez jakiś czas był też w GKS Bełchatów. - Nie bez przyczyny prowadzący ten zespół trener Orest Lenczyk coś w nim widział - dopowiada Janiczak.

Według szkoleniowca Hutnika jedno bardzo wysokie zwycięstwo nie świadczy jednak o tym, że jego podopieczni są w dobrej dyspozycji. - Ale kilka wygranych zdaje się to potwierdzać - dopowiada. - Są to efekty pracy, jaką wykonaliśmy zimą. Podczas przygotowań mieliśmy aż jedenaście sparingów, chciałem, żebyśmy się wszyscy dobrze zgrali. Jednak na nasze zwycięstwa pracują nie tylko ofensywni zawodnicy. Także w obronie jesteśmy silni, są w niej doświadczeni piłkarze. Do tego atmosfera w zespole jest świetna, a w takiej sytuacji o wiele lepiej się gra.

Słychać więc z różnych stron, że zajmujący obecnie trzecie miejsce w grupie zachodniej Hutnik powalczy o powrót do III ligi, ale w klubie nikt tego głośno nie mówi, choć można dopatrzyć się w tym pewnej przekory. - Gdybyśmy po rundzie jesiennej mieli więcej punktów, to zapewne wspominalibyśmy o awansie, ale teraz trudno o nim mówić - zaznacza Janiczak.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nad Zalewem
Problemem Hutnika od lat jest brak strategicznego sponsora. Jest kilku lokalnych sponsorow ktorzy trzymaja ten klub na powierzni ale potrzeba takiego ktory pozwolil by myslec o wyzszych celach np. 2 czy nawet 1 lidze w przyszlosci bo przeciez Hutnik gral kiedys w pucharach Europy wiec nie jest nowicjuszem. Swoj stadion juz maja, zeby tylko ktos z pieniedzmi im zaufal i przywrocil ten klub do swietnosci.

Wybrane dla Ciebie

Wielka kasa dla Krakowa. Na co miasto wyda 180 mln zł? Jest lista!

Wielka kasa dla Krakowa. Na co miasto wyda 180 mln zł? Jest lista!

S7 do Myślenic. Kraków nie zgodzi się na wariant przez Swoszowice

S7 do Myślenic. Kraków nie zgodzi się na wariant przez Swoszowice

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska