Nawet słoneczna, upalna pogoda, zachęcająca do plażowania, nie przeszkodziła bardzo wielu sądeczanom i turystom w niedzielnej wizycie w Miasteczku Galicyjskim. tam, na rynku czekała mnogość atrakcji. Nie tylko kulinarnych, chociaż właśnie dominowały.
Na scenie prezentowały się zespoły regionalne i piosenkarki będące muzycznymi przyjaciółkami muzeum.
Na kramach serwowano przysmaki na gorąco i zimno. Takie, którymi można się najeść , ale również i te majce dostarczyć smakowej rozkoszy, czyli desery i ciasta, czyli słodkości.
Wszystkich, którzy mieli odwagę wystawić się na krytykę oceniało jury, w którym pracowali mistrzowie kucharscy i etnografowie.
W konkursie głównym, czyli potraw „na pojedzenie" nagroda pierwsza przyznana została za gulasz z dzika, który serwowała Sala Bankietowa Gród z Podegrodzia.
Nagroda druga to udziec jagnięcy w winie przygotowany przez Janinę i Stanisława Sroków, którzy gospodarstwo agroturystyczne prowadzą w Przysietnicy w gminie Stary Sącz.
Nagroda trzecia została wręczona za pierogi z jagnięciną. Ten specjał przygotowała firma AMAR ze Starego Sacza.
W konkursie słodkości najwyższe uznanie jurorów wzbudziły rogaliki z różą podane przez firmę AMAR ze Starego Sącza.
Nagroda druga przyznana została za strudel, czyli oryginalne ciasto z jabłkami. Ten przysmak oferowała firma Sadeckie Mecyje z Nowego Sącza.
Nagrodę trzecią zyskała Krystyna Koral z Podegrodzia kusząca łasuchów Kukiełka Podegrodzką długą na 160 cm, a upieczona z ciasta tak puszystego jak puchowa poduszka z weselnego wiana panny młodej.
Jurorzy i dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu przyznali też wyróżnienia specjalne. Ich laureatami zostali: Iwona Pokorska, która upiekła sernik oraz Koło Gospodyń Wiejskich z Klęczan w gminie Chełmiec.