Marek Eminowicz był człowiekiem-legendą. Dyr. Pietras podkreśla, że mówienie o nim jedynie jako o nauczycielu to zbyt mało. Był bowiem jednocześnie wychowawcą, starającym się obudzić w swoich uczniach ciekawość świata. Społecznikiem, działającym na rzecz niezliczonej ilości organizacji, m.in. Fundacji Brata Alberta. Podróżnikiem, których chciał poznać najodleglejsze miejsca świata. I w końcu wielkim patriotą, który za działalność konspiracyjną spędził po wojnie siedem lat w więzieniu.
- Marek poświęcił życie prawdzie i tę prawdę przekazywał swoim uczniom. A swoim uśmiechem pokazywał wszystkim, jak mają żyć - wspominał prof. Andrzej Nowak, historyk z UJ.
Profesor Marek Eminowicz (ur. w 1933 roku) zmarł 13 stycznia ubiegłego roku. Przyjaciele nazywali go Emin, co po turecku znaczy godny zaufania, mający nadzieję, szczery. Pochodził z rodziny ormiańskiej o tradycjach patriotycznych.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+