Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Małopolsce zachodniej brakuje mieszkań do wynajęcia

Katarzyna Sipika-Ponikowska
Katarzyna Sipika-Ponikowska
Tomasz Zając nawet w niedzielę remontuje mieszkanie
Tomasz Zając nawet w niedzielę remontuje mieszkanie Sławomir Bromboszcz
W Małopolsce zachodniej brakuje mieszkań pod wynajem. Znalezienie lokalu graniczy z cudem. Kupno jest prostsze, ale z rynku wtórnego. Na rynku pierwotnym również niewiele się dzieje.

W Małopolsce zachodniej praktycznie nie ma mieszkań do wynajęcia. Jak tylko pojawia się ogłoszenie o wolnym lokum, znika na pniu, nawet jeśli cena nie jest atrakcyjna. Narzekają na to młodzi ludzie, którzy chcą się usamodzielnić, ale na kupno własnych czterech kątów ich na razie nie stać lub po prostu nie chcą jeszcze brać na siebie takich zobowiązań.

- Ja musiałem iść na kompromis, bo zwyczajnie brakowało mi już sił na szukanie mieszkania. Udało się wynająć lokal, jednak jest on w opłakanym staniem; nie było tutaj remontu chyba z kilkanaście lat - mówi Tomasz Zając z Chrzanowa. Zanim zamieszka w lokalu, musi go wyremontować. A czas ma tylko w weekendy. Wczoraj co jakiś czas zerkał przez okno na ludzi spacerujących w słońcu. W tym czasie jego orężem była szpachelka. - Ekipa remontowa nie wchodzi w rachubę. Za drogo - tłumaczy młody mieszkaniec Chrzanowa.

Problem ma też Adrian Jasny z Olkusza. - Od trzech miesięcy szukam małego mieszkania do wynajęcia. Nic nie ma - kręci głową młody mężczyzna. Nie chce już mieszkać z rodzicami, a kupno nie wchodzi w rachubę. - Na stronach internetowych jak tylko pojawia się coś ciekawego, to od razu ogłoszenie jest nieaktualne - dodaje.

Sprawdziliśmy. Wpisując w wybrane strony z nieruchomościami miasto Olkusz, wyskakuje komunikat „Niestety, nie znaleźliśmy ogłoszeń odpowiadających twoim kryteriom w wybranej przez Ciebie lokalizacji”. Czasem pojawiają się ogłoszenia archiwalne.

Iwona, która nie mieszka w Olkuszu, ale ma tam dwupokojowe mieszkanie z balkonem (przy ul. Traugutta na os. Słowiki), wrzuciła kilka dni temu do internetu ogłoszenie, że je wynajmie. 49 mkw. na II piętrze, częściowo umeblowane, ma być dostępne dopiero od maja. - W tym samym dniu zadzwoniło do mnie ponad 20 osób. Wynajęłam mieszkanie praktycznie od razu - mówi właścicielka.

- Rzeczywiście, mieszkania w powiecie olkuskim wynajmują się na pniu - potwierdza Robert Solecki z Biura Nieruchomości Olkusz Inwest- Lokum. - Ludzie nieraz po prostu boją się wynajmować obcym, wolą rodzinie lub komuś poleconemu. Próbujemy temu zaradzić tzw. najmami okazjonalnymi - mówi Solecki. Umowa jest w takich przypadkach potwierdzona przez notariusza, a najemca jest m.in. zobowiązany wskazać lokal, do którego się wyprowadzi, jeśli nie będzie płacił za wynajmowane mieszkanie.

Do biura Olkusz Inwest- Lokum oferta mieszkania do wynajmu wpływa średnio raz w miesiącu. Najbardziej „chodliwe” są lokale dwupokojowe do 48 metrów. Samo odstępne w takich przypadkach to 600-800 zł plus czynsz i media (dla porównania odstępne w przypadku kawalerki to 500-600 zł). Podobnie jest w Oświęcimiu. - Jeśli pojawia się takie ogłoszenie, tydzień - dwa i mieszkanie jest wynajęte - przyznaje Jarosław Kwartnik, agent nieruchomości z oświęcimskiego Biura Kontrakt.

Zdecydowanie łatwiej jest mieszkanie kupić niż wynająć, ale głównie na rynku wtórnym. Nowych jest bardzo mało. W Olkuszu poza mieszkaniami oddanymi do użytku przy ul. Kantego (inwestor prawie się nie ogłaszał, a lokale i tak się wyprzedały), nic więcej się nie buduje. W Oświęcimiu powstają ostatnio bloki przy Żwirki i Wigury oraz na Starych Stawach. Ceny dochodzą do 4 tys. za metr kwadratowy.

Taniej jest na rynku wtórnym - stawka, patrząc na ogłoszenia, to ok. 3 tys. złotych - i można negocjować. Ofert jest sporo. Na przykład na os. Chemików 53 mkw. na III piętrze kosztują 175 tys. zł. - Na Chemików są obecnie najdroższe mieszkania w Oświęcimiu. Najbardziej pożądane są te na I i II piętrze, tańsze na parterze i na ostatnim piętrze - mówi pracownica biura nieruchomości Halska. Dla porównania, za 62 metry na os. Zasole trzeba zapłacić ok. 145 tys. zł.

Kawalerka na os. Chemików o pow. 26 mkw. na I piętrze kosztuje 75 tys., a o pow. 33 mkw. na parterze - 83 tysiące. Podobne ceny są w Olkuszu. Dwa pokoje do 50 metrów to koszt 145-160 tys. zł. Sam kredyt na 25 lat w przypadku mieszkania za 150 tys. zł to ok. 900 złotych miesięcznie. A przecież nie wiadomo, gdzie młodych rzuci życie...

Współpraca S. Bromboszcz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska