Przez kilka polskich miast, m.in. Warszawę i Kraków, przeszła w niedzielę feministyczna Manifa. Pod Wawelem wzięło w niej udział blisko 200 osób, głównie kobiet.
Żądały równego traktowania obu płci w pracy oraz w życiu publicznym. Krytykowały prezydenta Jacka Majchrowskiego i politykę krakowskiego magistratu: zamykanie szkolnych stołówek, samych szkół oraz domów kultury. W marszu wzięli udział m.in. aktorka Paulina Młynarska i malarz Wilhelm Sasnal z żoną.
dwieście to ic było po podniesienu całkowitej ich liczby do 3 potęgi
M
Maksiu
.
ś
śmiechu warte
POmimo wielkiej propagandy w POstomunistycznych mediach.
n
niekatolik
A czemu te pederaścice zanieczyszczają polskie miasta zamiast jechać pod górę Synaj, bo tam mogłyby swobodnie z pasącymi się baranami i capami realizować swoje perwesyjne upodobania, odcinać pępowinę od rabina, przerywać ciążę, której sprawcą był np. lewiatan, "zapłodnić się inwitro" nawet z kozłem ofiarnym, a kiedy uznają za stosowne poszukiwać brakującego ogniwa w łańcuchu ewolucyjnym małpy wraz z przykutym łańcuchem i wyjącym w piekle masonem, libertynem i modernistą, który przez cały okres swojego "nauczania" pochylał się nad pedałami i wszelkimi moralnymi dewiatami siejąc zgorszenie wśród mieszkającej w "tym kraju" młodzieży.