Trasa 17. PZU Cracovia Maraton wiedzie m.in. aleją 3 Maja obok stadionu miejskiego, na którym odbędzie się mecz, a następnie wokół Błoń. Bieg rozpocznie się na Rynku Głównym w niedzielę o godz. 9. Najlepsi zameldują się na mecie w tym samym miejscu w niespełna 2,5 godziny, ale będą też i tacy, którym przebiegnięcie 42 km zajmie znacznie więcej czasu. Na trasie można przebywać maksymalnie sześć godzin, a więc do godziny 15. Ci, którzy nie zdążą dotrzeć w tym terminie do mety, będą musieli zrezygnować.
Tym razem to szczególnie ważne z uwagi na dodatkowe okoliczności. Organizatorzy maratonu ustalali termin biegu z bardzo dużym wyprzedzeniem, sprawdzając, czy tego dnia nie są planowane w Krakowie inne duże imprezy. I nie było ich, aż do czasu, gdy przed tygodniem zakończyła się pierwsza faza rozgrywek ekstraklasy. Dopiero wtedy okazało się, że zajmująca 7. miejsce po 30 kolejkach Wisła zmierzy się w najbliższy weekend u siebie z trzecią w tabeli Legią. Na dodatek transmitująca rozgrywki stacja Canal+ zdecydowała, że spotkanie odbędzie się nie w piątek, sobotę lub poniedziałek, ale akurat w niedzielę, o godzinie 18.
Tego dnia do Krakowa dotrze pociąg specjalny z kibicami Legii, którzy w eskorcie policji powędrują na stadion przy Reymonta. W tym czasie maraton musi być już zakończony. Fani z Warszawy dotrą na obiekt od strony Błoń.
Działacze Wisły postanowili wykorzystać fakt, iż do Krakowa w niedzielę przyjedzie sporo osób, które wystartują w maratonie. Zapraszają ich na mecz, kusząc możliwością zakupu biletu z 17-procentową zniżką. Podczas październikowego meczu Wisły z Legią na trybunach było 33 tys. widzów. Na sześć dni przed najbliższym starciem sprzedano już ponad 10 tysięcy wejściówek.