Powietrze nad Nowym Targiem - podobnie jak nad pozostałymi miastami w Małopolsce - nie należy do najczystszych. Według danych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska przez ponad 130 dni w roku nad miastem unosi się pył, którego stężenie sporo przekracza przyjęte normy. Przykładowo w niedzielę, 23 grudnia, poziom skażenia pyłem PM10, który może wywoływać u człowieka raka, kształtował się nad Nowym Targiem na poziomie 80 jednostek (norma to poniżej 50).
- Dlatego wspólnie z radnymi uznaliśmy, że musimy w jakiś sposób sprawić, by powietrze nad miastem było czystsze - mówi Marek Fryźlewicz, burmistrz Nowego Targu. - Ostatecznie doszliśmy do wniosku, że smog powodują głównie nasi mieszkańcy, którzy ogrzewają domy, paląc w starych piecach nieekologiczne paliwo czy też spalają śmieci. Dopłacimy im do remontów w kotłowni.
Od 1 stycznia każdy mieszkaniec Nowego Targu, który dotychczas miał piece c.o. na węgiel, koks lub miał węglowy i zdecyduje się wymienić kocioł, dostanie od miasta dotację.
- Pieniądze wypłacimy jednak pod kilkoma warunkami - mówią nowotarscy urzędnicy.- Otrzymają je osoby, które zainstalują u siebie kocioł na gaz, olej opałowy lub będą ogrzewać domy za pomocą prądu czy pomp ciepła.
Dotacja, jaką przyzna magistrat, może pokryć nawet 75 proc. kosztów wymiany pieca, ale nie może być wyższa niż 4 tys. złotych. Dobrą wiadomością jest jednak to, że radni pozwolili się ubiegać o te pieniądze osobom fizycznym, stowarzyszeniom, spółdzielniom mieszkaniowym, a także przedsiębiorcom. - Liczymy, że skorzysta z nich sporo osób - mówi burmistrz Fryźlewicz. - Program prawdopodobnie będzie prowadzony przez kilka lat.
- Dopłata 4 tys. złotych nie jest może wielka, ale to zawsze jakaś pomoc - uważa Dariusz Mrówka, mieszkaniec Nowego Targu. - Jestem w trakcie generalnego remontu domu i piec będę wymieniał. Szkoda tylko że radni nie wpisali na listę kotłów, do których będą dopłacać, także urządzeń na ekogroszek. Przecież one też są ekologiczne, a opał do nich jest jeszcze stosunkowo tani.
Ceny ogrzewania prądem, gazem czy olejem opałowym są zbyt duże, by ludzie się masowo na nie przerzucali. Dlatego moim zdaniem, choć pomysł dopłat to dobry kierunek, wiele osób z niego nie skorzysta. Chyba że za rok miasto dopłaci także i do opału...
Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!