https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W podstawówkach dzieci są dręczone

Magdalena Balicka
Uczniowie trzebińskiej "ósemki" byli zastraszani przez trzynastoletniego kolegę
Uczniowie trzebińskiej "ósemki" byli zastraszani przez trzynastoletniego kolegę Magdalena Balicka
Wychowawcy z Trzebini w trakcie wywiadówek wlali w serca rodziców niepokój. Ujawnili, że w Szkole Podstawowej nr 8 na trzebińskim osiedlu ZWM doszło do szykanowania uczniów i wymuszania na nich płacenia haraczy! Sprawą zajęła się już policja.

Czytaj także: Samolotem z Krakowa na Majorkę

W jednym przypadku trzynastolatek wyłudzał pieniądze od innych dzieci, strasząc je dilerem narkotyków. W tym samym czasie jedna z uczennic szóstej klasy okradała własną matkę. Tysiąc złotych rozdała rówieśnikom, by wkupić się w ich łaski. Wszystko przez to, że dzieci śmiały się z jej otyłości. - To zgroza, by maluchy terroryzował rówieśnik. Tego chłopca należy przenieść do poprawczaka - grzmi matka szóstoklasisty.

Przyznaje, że jej syn od jakiegoś czasu nie chciał chodzić do szkoły. - Wymigiwał się bólem głowy. Teraz wiem, że bał się tego łobuza - piekli się kobieta. Dyrekcja także nie kryje oburzenia. - To pierwszy taki incydent w historii szkoły - przekonuje Ilona Ptak, dyrektor trzebińskiej "ósemki". Podkreśla, że o zajściu została poinformowana policja.

- Nie zamiatamy sprawy pod dywan. Jesteśmy po rozmowach z pedagogiem szkolnym i psychologiem. Zwołaliśmy w tej sprawie także zebranie z rodzicami - informuje dyrektorka. Mimo przykrych zajść w jej placówce, jest dumna z grona pedagogicznego, które w porę wychwyciło problem i zareagowało. - Dzieci przyznały się do winy. Chłopiec okazał skruchę - zaznacza.

Mariola Matecka, dyrektor chrzanowskiej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, podkreśla, że oba przypadki łączy agresja u dzieci. Jej źródłem może być trudna sytuacja rodzinna. - Trzynastolatkowie są w trudnym wieku dorastania. Teraz najłatwiej ulegają naciskowi grupy. Szukają autorytetów, ale nie zawsze mają dobre wzorce - podkreśla psycholog.

Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji, informuje, że sprawa wyłudzenia pieniędzy przez nieletniego jest w toku. - Sąd może ukarać chłopca upomnieniem, ale też wysłać go do poprawczaka - przekonuje mundurowy Matyasik.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zbychu
Na tym zdjęciu jest sp1 w chrzanowie i poznaje tego gościa w krótkim rękawku, on nikogo nie bije i wszystkim pomaga.
R
Rh-
Obudźcie się państwo "pedagodzy"!!! W niemal każdej szkole są takie przypadki. Sam byłem ofiarą takiej "trójcy" gnojków. Nauczyciele udawali, że nie ma problemu, bo rodzice gówniarzy opowiadali na wywiadówkach jacy oni grzeczni w domu... Dopiero jak dorosły brat ich pojedynczo wyłowił i porządnie nastraszył to dali mi spokój. Jak byłem w ogólniaku, to prawie każdy z klasy, z różnych podstawówek, zetknął się z problem. Na studiach pedagogicznych pierniczyli mi o metodyce, wychowaniu itp pierdoły, a prawda jest taka, że nauczycieli nie szkoli się jak realnie zapobiegać przemocy. Za tzw. "moich czasów" wpierdol się otrzymywało za nic - jak jakiś gnojek musiał się wyładować albo popisać. Teraz dochodzą motywy rabunkowe (kasa, telefony komórkowe) oraz przemoc seksualna. To JEST problem.
b
bob
Ot taki niewinny chwyt pismaka.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska