Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W powiecie wadowickim brakuje karetek. Po chorą przyleciał helikopter. Pomagali też strażacy [WIDEO] [AKTUALIZACJA]

Bogumił Storch
Bogumił Storch
śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego
śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Archiwum Anna Kaczmarz / Polskapresse
Z powodu braku wolnej karetki do potrzebującej pomocy lekarskiej mieszkanki Targanic Górnych (gmina Andrychów) wysłano helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. To nie jedyny taki przypadek ostatniej doby w powiecie wadowickim. Tej samej nocy wezwano też karetkę na osiedle Nad Skarpą w Wadowicach. Zgłaszający usłyszeli w słuchawce, że czas oczekiwania na karetkę wyniesie około dwóch godzin. W tej sytuacji wezwali na pomoc strażaków. Zobacz film. [AKTUALIZACJA]

Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek, 12 marca na osiedlu Wawrzynówka w Targanicach Górnych w gminie Andrychów. Do potrzebującej pilnej pomocy lekarskiej wysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nie było innej możliwości, by przetransportować ją do szpitala. Wszystkie karetki pogotowia w okolicy były akurat zajęte.

Strażacy zabezpieczyli tymczasowe lądowisko dla śmigłowca

Na miejscu zdarzenia udało się wylądować załodze LPR, mimo wyjątkowo silnego wiatru, jaki tej nocy panował w terenach górskich - relacjonują strażacy.

Pacjentkę przetransportowano do oświęcimskiego szpitala.

W Wadowicach też był problem z karetką, pomogli strażacy

To niejedyny taki przypadek ostatniej doby w powiecie wadowickim. Tej samej nocy wezwano też karetkę na osiedle Nad Skarpą w Wadowicach. Zawiadamiający usłyszeli jednak w słuchawce, że czas oczekiwania na karetkę wyniesie około dwóch godzin. Do czasu jej przyjazdu chorym awaryjnie zajęli się miejscowi strażacy.

Brak karetek przez falę pandemii koronawirusa?

Służba zdrowia w powiecie wadowickim od kilkunastu dni zmaga się ze wzrostem liczby kolejnych potwierdzonych przypadków koronawirusa. Zarówno w Szpitalu Powiatowym im. Jana Pawła II w Wadowicach, jak i w wadowickim pogotowiu, mają pełne ręce roboty.

Karetki ledwo nadążają, tyle jest zgłoszeń. Pracujemy na pełnych obrotach - przyznają anonimowo ratownicy medyczni.

Maksymalnie obłożenie jest też na szpitalnych łóżkach na oddziale covidowym.

Szpital nie jest w stanie zwiększyć liczby łóżek, ponieważ przekształcono już 25 proc. wszystkich szpitalnych łóżek - przyznaje Katarzyna Komorowska, kierownik działu ds. komunikacji ZZOZ w Wadowicach.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska