https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Skawie Wadowice będą walczyć o punkty i pieniądze na leczenie i rehabilitację dla Lilianki Wójcik

Jerzy Zaborski
Mecz piłkarzy Skawy Wadowice przeciwko Victorii Jaworzno (24 sierpnia 2024) będzie połączony z piknikiem charytatywnym dla Lilianki Wójcik
Mecz piłkarzy Skawy Wadowice przeciwko Victorii Jaworzno (24 sierpnia 2024) będzie połączony z piknikiem charytatywnym dla Lilianki Wójcik Jerzy Zaborski/zbiory prywatne
Piłkarze Skawy Wadowice włączyli się w akcję pomocy dla 2-letniej Lilianki Wójcik, cierpiącej na Zespół Leigha. Z tej okazji najbliższy mecz V ligi (grupa zachodnia) przeciwko Victorii Jaworzno będzie połączony z piknikiem charytatywnym. Mecz piłkarski zaplanowano na godz. 17, ale imprezy na stadionie miejskim rozpoczną się w samo południe, 24 sierpnia 2024.

Na stadionie Skawy czeka na mieszkańców masa atrakcji, licytacji oraz kiermasz. Będzie można kupić kiełbaskę z grilla, przejechać się fiatem 125p, który był w czasach PRL dla wielu szczytem możliwości oraz wziąć udział w sportowych konkurencjach. 

Rodzice Lilianki oraz jej siostra Apolonia  i cała rodzina, prosimy o  wsparcie  finansowe, aby mogli stawiać czoła okrutnej chorobie.

W pierwszym roku rozwój Lilianki przebiegał bez większych problemów. Po swoich pierwszych urodzinach postawiła swoje pierwsze kroczki. W październiku 2023 roku, po szczepieniu, przyszły pierwsze, niepokojące zmiany (szczepienie osłabiło organizm, nie było przyczyną wówczas choroba się aktywowała).

LINK DO ZBIÓRKI INTERNETOWEJ DLA LILIANKI WÓJCIK - ZNAJDZIESZ TUTAJ

Lilianka była bardzo osłabiona, często wymiotowała. W grudniu 2023 zaczęły opadać jej powieki, pojawiło się obniżone napięcie mięśniowe, zaburzenia rozwoju motorycznego. Dla rodziców to były niepokojące sygnały.

Na początku 2024 roku wykonano u Lili rezonans magnetyczny. Wyniki wskazywały na zmiany w główce. Lekarze już wtedy sugerowali, że może to być zespół Leigha. Dla potwierdzenia diagnozy wykonano badania mutacji genomu mitochodrialnego (mtDNA). Wyniki nie potwierdziły zespołu Leigha.

U dziecka wystąpiły nowe objawy; zaburzenia równowagi, drżenia rąk i nóżek.  Traciła umiejętności, które wcześniej były dla niej czymś oczywistym. Szukano dalej przyczyn takiego rozwoju wypadków. Wykonano badanie WES. Ostateczna diagnoza potwierdziła jednostkę chorobową SURF 1, mutacja genu jądrowego – Zespół Leigha.

Jest to choroba nieuleczalna, postępująca, śmiertelna. Komórki ciała nie otrzymują tyle tlenu, ile potrzeba, co w konsekwencji prowadzi do ich obumierania. Choroba przebiega w sposób gwałtowny, nieprzewidywalny, pojawiają się zmiany neurologiczne, zaburzenia siły mięśniowej, zaburzenia widzenia i stopniowa utrata słuchu oraz zaburzenia oddychania, które są najbardziej niebezpieczne. Dzieci z tą chorobą żyją od kilku miesięcy do kilku lat.

Cała rodzina chce być obok Lili, dając jej każdego dnia oparcie, siłę, optymizm i spokój.

- Naszym obowiązkiem jest zapewnienie Liliance dzieciństwa. Sprawić, aby jak najwięcej się uśmiechała i nie stresowała swoją chorobą. Musimy ograniczyć do minimum ból i cierpienie – podkreślają rodzice dziecka.

Rehabilitacja, leki, suplementy, opieka medyczna będą niezbędne i bardzo kosztowne. Rodzice mają świadomość, że pojawi się potrzeba zakupu różnego rodzaju sprzętów, takich jak  odpowiedni pionizatora, fotelika, wózka, urządzenia do wspomagania oddychania.

Piłkarze Skawy (białe stroje) mają nadzieję na punkty i dobry wynik zbiórki pieniędzy z pikniku charytatywnego.
Piłkarze Skawy (białe stroje) mają nadzieję na punkty i dobry wynik zbiórki pieniędzy z pikniku charytatywnego. Jerzy Zaborski
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska