Na stadionie Skawy czeka na mieszkańców masa atrakcji, licytacji oraz kiermasz. Będzie można kupić kiełbaskę z grilla, przejechać się fiatem 125p, który był w czasach PRL dla wielu szczytem możliwości oraz wziąć udział w sportowych konkurencjach.
Rodzice Lilianki oraz jej siostra Apolonia i cała rodzina, prosimy o wsparcie finansowe, aby mogli stawiać czoła okrutnej chorobie.
W pierwszym roku rozwój Lilianki przebiegał bez większych problemów. Po swoich pierwszych urodzinach postawiła swoje pierwsze kroczki. W październiku 2023 roku, po szczepieniu, przyszły pierwsze, niepokojące zmiany (szczepienie osłabiło organizm, nie było przyczyną wówczas choroba się aktywowała).
LINK DO ZBIÓRKI INTERNETOWEJ DLA LILIANKI WÓJCIK - ZNAJDZIESZ TUTAJ
Lilianka była bardzo osłabiona, często wymiotowała. W grudniu 2023 zaczęły opadać jej powieki, pojawiło się obniżone napięcie mięśniowe, zaburzenia rozwoju motorycznego. Dla rodziców to były niepokojące sygnały.
Na początku 2024 roku wykonano u Lili rezonans magnetyczny. Wyniki wskazywały na zmiany w główce. Lekarze już wtedy sugerowali, że może to być zespół Leigha. Dla potwierdzenia diagnozy wykonano badania mutacji genomu mitochodrialnego (mtDNA). Wyniki nie potwierdziły zespołu Leigha.
U dziecka wystąpiły nowe objawy; zaburzenia równowagi, drżenia rąk i nóżek. Traciła umiejętności, które wcześniej były dla niej czymś oczywistym. Szukano dalej przyczyn takiego rozwoju wypadków. Wykonano badanie WES. Ostateczna diagnoza potwierdziła jednostkę chorobową SURF 1, mutacja genu jądrowego – Zespół Leigha.
Jest to choroba nieuleczalna, postępująca, śmiertelna. Komórki ciała nie otrzymują tyle tlenu, ile potrzeba, co w konsekwencji prowadzi do ich obumierania. Choroba przebiega w sposób gwałtowny, nieprzewidywalny, pojawiają się zmiany neurologiczne, zaburzenia siły mięśniowej, zaburzenia widzenia i stopniowa utrata słuchu oraz zaburzenia oddychania, które są najbardziej niebezpieczne. Dzieci z tą chorobą żyją od kilku miesięcy do kilku lat.
Cała rodzina chce być obok Lili, dając jej każdego dnia oparcie, siłę, optymizm i spokój.
- Naszym obowiązkiem jest zapewnienie Liliance dzieciństwa. Sprawić, aby jak najwięcej się uśmiechała i nie stresowała swoją chorobą. Musimy ograniczyć do minimum ból i cierpienie – podkreślają rodzice dziecka.
Rehabilitacja, leki, suplementy, opieka medyczna będą niezbędne i bardzo kosztowne. Rodzice mają świadomość, że pojawi się potrzeba zakupu różnego rodzaju sprzętów, takich jak odpowiedni pionizatora, fotelika, wózka, urządzenia do wspomagania oddychania.

Bądź na bieżąco i obserwuj
- Wykształcenie Małopolan. Statystycznie kobiety w tyle zostawiają mężczyzn
- Piłkarski klub tylko dla kobiet rozpoczyna nowy sezon i prowadzi nabór
- Jezioro Mucharskie nie widziało do tej pory tylu białych żagli naraz
- Dziwne i śmieszne nazwy miejscowości. Możecie je spotkać podczas wakacyjnych podróży
- Pielgrzymi w drodze na Jasną Górę. W jakim celu maszerują?
- Najpiękniejsze klubowiczki z Energy 2000. Najlepsze zdjęcia z lipca
