Chcą wybudować fabrykę amunicji w Polsce. "To kluczowe dla naszego bezpieczeństwa"
Podczas wtorkowego (19 listopada) posiedzenia Rady Ministrów zostanie przedstawiony projekt ustawy o zapewnieniu finansowania działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcji amunicji. Chodzi o kwotę około trzech miliardów złotych.
- Zdecydowaliśmy się na procedowanie tego projektu w trybie ustawy, gdyż uznajemy to za kluczowe dla naszego bezpieczeństwa. Będzie to przełomowa ustawa, krok milowy w naszych działaniach na rzecz bezpieczeństwa państwa. Wszystkie siły i środki zostaną skierowane po to, aby Polska zyskała te zdolności – mówił w poniedziałek w Tarnowie Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej.
Okazją było podpisanie listu intencyjnego między Azotami a PGZ, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu w sprawie zwiększenia możliwości produkcyjnych materiałów wybuchowych w naszym kraju.
- Polska jest na tyle dużym krajem, że powinna być w stanie samodzielnie produkować amunicję kalibru 155 milimetrów. Naszym celem jest nie jedna fabryka, ale więcej. Będziemy o tym rozmawiać z naszymi partnerami z NATO i UE, aby połączyć siły - zaznaczył wicepremier.
Państwowe spółki będą współpracować
Jak wyjaśniał szef MON, zapotrzebowanie na nitrocelulozę w Europie wynosi obecnie ok. 27 tys. ton rocznie, z projekcją wzrostu do 44 tysięcy.
- Polska dziś w tym nie bierze udziału. Mamy zdolności do produkcji prochu, ale nie mamy zdolności do produkcji nitrocelulozy czy prochu wielobazowego. (…) Jak można szczerze mówić o podnoszeniu bezpieczeństwa bez zdolności produkcyjnych amunicji, bez której się nie da wygrywać konfliktów zbrojnych? – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.
List intencyjny podpisały spółki nadzorowane przez Ministerstwo Aktywów Państwowych, które, poza MON, również mocno zaangażowało się w ten projekt.
- Ten list to dopiero pierwszy krok. Razem z panem premierem wypracowaliśmy ustawę, która pozwoli na sfinansowanie fabryki amunicji. Mam na myśli szereg zakładów, które po pierwsze zwiększą liczbę produkowanej amunicji, a po drugie, co jest niezwykle istotne, spolonizują łańcuch dostaw. Tak, żebyśmy byli możliwie niezależni. Jest to element naszego bezpieczeństwa – podkreślał Jakub Jaworowski, Minister Aktywów Państwowych.
Będą nowe instalacje w Grupie Azoty
Grupa Azoty walczy o poprawę sytuacji finansowej. Spółka wciąż generuje straty (w trzecim kwartale roku strata netto była 517 mln zł mniejsza niż w analogicznym okresie 2023 r. i wyniosła 226 mln zł), trwa wdrażanie programu naprawczego, ale też poszukiwanie pomysłów na jak najszybsze wyjście z kryzysu.
- Grzechem byłoby nie wykorzystać takiej biznesowej okazji do tego, by angażować się w ten nowy obszar. Traktujemy ten obszar, jako jeden z ważnych elementów przyszłych pozytywnych wyników operacyjnych dla Grupy Azoty – przyznał Adam Leszkiewicz, prezes spółki.
Jednocześnie w imieniu grupy i partnerów zadeklarował pełne zaangażowanie w prace nad nowym projektem, by – jak stwierdził – można było szybko przejść z fazy listu intencyjnego do fazy realizacji.
Prace przy budowie nowych instalacji mają ruszyć w Tarnowie w ciągu kilkunastu miesięcy. Na początek do produkcji nitrocelulozy, a w drugim etapie do produkcji prochów wielobazowych. Jak przekonuje wicepremier produkcja ta będzie bezpieczna, a spółka ma wystarczająco odpowiednich terenów, aby ją na nich prowadzić.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Niespełna godzinkę drogi od Tarnowa widoki jak na Malediwach. Jesień jest tam piękna
- Słynna willa z centrum Tarnowa na sprzedaż. To perełka polskiego modernizmu. Oto cena
- Gala jubileuszy małżeńskich w Tarnowie. Medale, życzenia i wspólny toast szampanem
- Tak 15 lat temu otwierała się pierwsza galeria handlowa w Tarnowie
- Stary dom dziecka jak z horroru niedaleko Tarnowa. To miejsce budzi grozę
- Te błędy najczęściej dyskwalifikują zdających na prawko
