Pogoda w górach zmienia się błyskawicznie. Pokazuje to ten weekend. O ile jeszcze w czwartek były prognozy na słońce – teraz już wiemy, że nici z tego. Przynajmniej w sobotę rano. Tatry są spowite mglą i chmurami. Ze szczytów niewiele widać. Nie ma za bardzo po co iść w góry, a do tego na szlakach jest niebezpiecznie.
Na szlakach bardzo ślisko
- W Tatrach panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Powyżej górnej granicy lasu cienka warstwa śniegu pokryła starszy, zmrożony śnieg i lód. Na szlakach jest miejscami bardzo ślisko, tam gdzie wiatr nawiał większe ilości śniegu, należy zachować szczególną ostrożność, nie zapominając, że wciąż obowiązuje zagrożenie lawinowe – ostrzega Tatrzański Park Narodowy. W górach powyżej 1800 metrów n.p.m. obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Należy unikać bardzo stromych stoków, miejsc gdzie wiejący przez ostatni dni wiatr nagromadził znaczne ilości śniegu.
- Wybierając się wyżej, należy posiadać odpowiednią wiedzę, doświadczenie oraz sprzęt zimowy (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością obsługi. Dodatkowo niski pułap chmur i mgła ograniczają widzialność oraz utrudniają orientację w terenie – dodaje TPN.
Zabierz sprzęt zimowy
W górach osłabł nieco mróz. Rano na Kasprowym Wierchu termometry wskazywały minus 4,1 stopnia, a nad Morskim Okiem – minus 2,8 stopnia. Lekkie ocieplenie spowodowało, że zalodzone zostały szlaki także w dolinach. Wybierając się nawet drogą asfaltową do Morskiego Oka warto zabrać ze sobą raczki i kijki, które ułatwią poruszanie się.
- Przypominamy, że raczki stosuje się na teren płaski lub lekko nachylony. W wyższe partie gór raczki zupełnie nie zdają egzaminu. Tam konieczne są raki – informuje Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Morskie Oko zaczęło zamarzać. Choć wydaje się, że jest całe pokryte lodem, nie wolno wchodzić na taflę. Lód jest nadal bardzo cienki i w każdej chwili może pęknąć pod ciężarek człowieka.
Będzie mocniej wiało
Według prognoz IMGW w sobotę będzie dominowało zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, miejscami rozpogodzenia. Można spodziewać się słabego opadu śniegu.
- Temperatura maksymalna od -2°C do 1°C, na szczytach Tatr około -4°C. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-wschodni, miejscami zmienny. Wysoko w górach wiatr umiarkowany, miejscami dość silny i porywisty; południowo-zachodni i południowy – ostrzegają synoptycy.
W nocy z soboty na niedzielę temperatura na Podhalu spadnie do minus 5-7 stopni, a wysoko w Tatrach do minus 7. Wiatr będzie przybierał na sile. - Wysoko w górach wiatr dość silny, początkowo w porywach do 65 km/h, później porywisty, południowy, nad ranem skręcający na południowo-wschodni – dodaje IMGW.
