Niska temperatura i deszcz padający w nocy z czwartku na piątek 14/15 listopad zamienił się w śnieg. W Tatrach i wyżej położonych miejscowościach u podnóża gór zrobiło się biało. Jest to niewielka, kilkucentymetrowa warstwa, która może utrudniać poruszanie się po szlakach. Śniegu jest bowiem na tyle mało, że nie da się poruszać w rakach, a bez kolców jest bardzo ślisko.
- W Tatrach występują oblodzenia. Poślizgnięcie się w stromym terenie, grozi upadkiem z wysokości. Warunki w Tatrach są niekorzystne. W wyższych partiach zalega cienka warstwa śniegu oraz występują oblodzenia (w miejscach zacienionych i na północnych stokach utrzymują się przez cały dzień). Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ jest ślisko. Poślizgnięcie się w stromym terenie grozi upadkiem z wysokości. Wybierając się wyżej, należy posiadać bardzo duże doświadczenie górskie. Dodatkowym utrudnieniem w partiach graniowych jest niski pułap chmur, który ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń. Ślisko jest także na przymarzniętej ranem ziemi/błocie oraz przy ciekach wodnych, np. przy wodospadzie Siklawa oraz przy Morskim Oku pod Czarnostawiańską Siklawą. Poranki w górach są aktualnie bardzo zimne. Należy pamiętać, że dni są coraz krótsze - wycieczkę trzeba zaplanować w taki sposób, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem. Latarka/czołówka w plecaku może okazać się niezbędna - informują w komunikacie turystycznym pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Podczas rozpoczynającego się weekendu nad Tatrami i Zakopanem zaświeci słońce. U podnóża gór termometry mogą wskazać nawet plus 7 stopni Celsjusza, podczas gdy w górach prognozowana jest temperatura w przedziale od minus 4 do plus 2 st. C.
Pierwszy biały poranek w Zakopanem, ale śnieg pada tylko w c...
