„Przerażony na śmierć” (oryg. „Scared to death”) to drugi, po „Legalnej blondynce” spektakl, który zobaczymy w Variete. Sztuka brytyjskiego dramatopisarza i reżysera miała swoją premierę we wrześniu 2012 r. Stanowi ona przykład klasycznego „teatru grozy”. Widz powinien więc przygotować się na zwroty akcji i magiczne sztuczki.
Sztuka przeniesie widzów do Wielkiej Brytanii połowy XIX wieku. Główny bohater Will Nichols, właściciel młyna, ma poważną słabość do hazardu. Mężczyzna tonie w długach, stawiając pod znakiem zapytania własną przyszłość i losy swojego małżeństwa. Decyduje się zagrać ostatni raz. Przyszłość Willa rozegra się w kartach, ale nie będzie to zwykła rozgrywka. Ich felerny układ to początek serii dziwnych, paranormalnych zdarzeń, z morderstwem na czele.
- To spektakl z gatunku w Polsce zupełnie nieobecnego. Chodzi o ghost story, czyli opowieści o duchach. Nie zabraknie tu niezwykłych iluzjonistycznych gier z widzem, które sprawią, że na moment zapomnimy o tym, że jesteśmy w teatrze - zapewnia Janusz Szydłowski, dyrektor krakowskiego teatru Variete. - Jak zapytałem reżysera, czy będę się bał, odpowiedział: „Na pewno”. Ale przekonam się o tym dopiero na premierze. Bo mimo że Ron Aldrige u mnie mieszka, to tak przede mną kryje szczegóły tego spektaklu, że wciąż nie wiem, co tam mnie spotka. Ale dlatego z tym większą ciekawością czekam na premierowy spektakl - dodaje Szydłowski.
Podobnie, jak w oryginalnej, brytyjskiej adaptacji, w spektaklu ważną rolę odgrywają magiczne sztuczki. Ich twórcą jest Jędrzej Bukowski. Bukowski ma w swoim dorobku m.in. iluzje do „Mistrza i Małgorzaty” wrocławskiego Teatru Muzycznego Capitol. Na bazie iluzji Bukowskiego powstał też jeden z odcinków popularnego serialu telewizyjnego „Ojciec Mateusz”.
W „Przerażonym na śmierć” zobaczymy plejadę aktorskich nazwisk znanych dotąd z krakowskich scen. Widzowie trafią więc na Karolinę Chapko, Piotra Urbaniaka, Karola Jasińskiego, Agnieszkę Kawiorską, Pawła Sanakiewicza, Wojciecha Trelę, Marcina Zacharzewskiego i Lesława Żurka.
Warto wspomnieć, że „Przerażony na śmierć” to nie pierwsza sztuka Brytyjczyka, którą będzie można zobaczyć w Krakowie. W 2013 r. dyrektor teatru Variete Janusz Szydłowski wyreżyserował w krakowskim teatrze STU sztukę Aldridge’a pt. „To właśnie miłość” .
Jak powiedział Janusz Szydłowski, dyrektor teatru Variete, koszt nowej premiery to 300-350 tys. zł.
Premiera „Przerażonego na śmierć” odbędzie się w najbliższą sobotę, 31 października, o godz. 20. Sztukę zobaczymy także 7 listopada (godz. 16 i 20) oraz 8 listopada (godz. 18).
Bilety dostępne w cenie 50/85 zł.