W tym roku na krakowskie cmentarze pojedziesz rowerem

ja jestem prawicowcem, z rodziny patriotycznej i jeżdżę rowerem. mam gdzieś głupawe komentarze od osób "prawackich" i fanatyków samochodzicznych

30 października, 20:54, krakauer:

Byle tylko lewactwo nie wjeżdżało na sam cmentarz rowerem . Znając tych typków można się obawiać , że znajdą się tacy nowocześni i ekologiczni rowerzyści cmentarni .

31 października, 14:14, Marek:

Odnoszę wrażenie, że to prawactwo chętniej by wjechało pod grób samochodem, patrząc na to gdzie i jak parkują przy cmentarzach.

To jest więcej niż pewne :D Prawactwo ma w zwyczaju tak parkować, że gdyby otworzyć i poszerzyć wejśćia na cmentarze to by innym na grobach stawali, byleby tylko jak najbliżej zaparkować

30 października, 20:54, krakauer:

Byle tylko lewactwo nie wjeżdżało na sam cmentarz rowerem . Znając tych typków można się obawiać , że znajdą się tacy nowocześni i ekologiczni rowerzyści cmentarni .

Odnoszę wrażenie, że to prawactwo chętniej by wjechało pod grób samochodem, patrząc na to gdzie i jak parkują przy cmentarzach.

30 października, 20:54, krakauer:

Byle tylko lewactwo nie wjeżdżało na sam cmentarz rowerem . Znając tych typków można się obawiać , że znajdą się tacy nowocześni i ekologiczni rowerzyści cmentarni .

O ile w okolicy 1 listopada faktycznie wjeżdżanie na rowerze na cmentarz nie byłoby dobre bo są zbyt duże tłumy, to w zwykłe dni nie widzę żadnego problemu. Co jest złego że ktoś może szybciej przedostać się przez alejki za pomocą roweru?

Byle tylko lewactwo nie wjeżdżało na sam cmentarz rowerem . Znając tych typków można się obawiać , że znajdą się tacy nowocześni i ekologiczni rowerzyści cmentarni .

Kpicie sobie?