Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Wiśle spokojnie. Na razie

Bartosz Karcz
Robert Maaskant
Robert Maaskant Andrzej Banaś
Kibice Wisły łapią się za głowy. "Biała Gwiazda" w niedzielę w Zabrzu nie wygrała piątego meczu z rzędu i jest to najgorsza seria, odkąd klub z ul. Reymonta został przejęty przez Tele-Fonikę.

W Wiśle próbują tonować emocje, ale jeśli podopieczni Roberta Maaskanta nie pokonają w najbliższą sobotę Lechii Gdańsk, to może być gorąco. Problem w tym, że w grze drużyny nie widać oznak poprawy, a coś co przed sezonem wydawało się kiepskim żartem, w tej chwili jest rzeczywistością - w sobotę faworytem będzie nie Wisła, lecz bardzo dobrze spisująca się Lechia.

Pięciu meczów z rzędu "Biała Gwiazda" nie wygrała ostatnio wiosną 2007 roku. Wtedy jednak Wisła również nie przegrywała, a na serię bez zwycięstwa złożyło się pięć remisów. Teraz dorobek z ostatnich pięciu spotkań to dwie porażki i trzy remisy. Bardzo mało, biorąc pod uwagę aspiracje drużyny. Trudno się dziwić, że w takiej sytuacji pojawiają się pytania, jak długo jeszcze taką grę drużyny tolerował będzie właściciel klubu, Bogusław Cupiał? Na razie rozmawia on ze swoimi pracownikami i wszystko wskazuje na to, że póki co, nie dojdzie do radykalnych ruchów.

W poniedziałek na temat sytuacji drużyny nie wypowiadał się do mediów prezes Bogdan Basałaj. Znalazł jednak czas, żeby wejść do szatni drużyny i powiedzieć piłkarzom kilka mocnych słów. Ich sens można streścić w ten sposób, że zawodnicy mają się wziąć w garść i chociaż Basałaj rozumie, że drużyna jest w przebudowie, to nie wyobraża sobie, żeby Wisła nie wygrała z Lechią.

Zobacz także: Pawełek: To nie jest koniec naszej jazdy

Potem z zawodnikami rozmawiał już Maaskant. Poinformował, że czeka ich ciężka praca, przeprowadził też analizę meczu z Górnikiem, pokazał jakie błędy zostały popełnione.

W imieniu klubu na temat sytuacji drużyny oficjalnie wypowiadał się jedynie rzecznik prasowy "Białej Gwiazdy", Adrian Ochalik. Stwierdził m.in.: - Wiadomo, że jest to dla Wisły niecodzienna sytuacja. Oczekiwania są zupełnie inne i wszyscy w klubie chcą zwycięstw. Mamy nadzieję, że już wkrótce tak właśnie będzie, natomiast w tej chwili jest spokojnie, nie ma gwałtownych ruchów i ich nie będzie. Trener Robert Maaskant może pracować spokojnie, nie musi obawiać się o swoją posadę. To bardziej temat dla mediów, choć oczywiście nie dziwimy się, że pojawiają się spekulacje, bo tak jak powiedziałem, nie jest to sytuacja codzienna dla Wisły Kraków

Mimo coraz większych strat do lidera (już dziesięć punktów), przy ul. Reymonta ciągle też twierdzą, że celem na obecny sezon jest mistrzostwo Polski. - Wisła nadal walczy o tytuł - dodaje Ochalik. - Nasza strata do lidera powiększyła się, ale jeszcze nie wszystko jest stracone. Nikt w Wiśle Kraków nigdy nie powie, że zakładamy porażkę. Dla nas najważniejszy jest w tej chwili mecz z Lechią Gdańsk i na nim się koncentrujemy.
Maaskant ma zatem tydzień, żeby starać się opanować głęboki kryzys, w jakim znalazł się zespół. Poprawy na razie nie przyniosło ani zgrupowanie w Zakopanem, ani integracyjne zabawy, ani też ciężkie treningi, jakie zaaplikował szkoleniowiec piłkarzom. Drużyna jak grała słabo, tak nadal się prezentuje. Tak jak wspomnieliśmy, w poniedziałek Holender rozmawiał na ten temat z piłkarzami, ale czy te rozmowy coś będą w stanie zmienić, skoro było ich w ostatnim czasie wiele i skutku nie przyniosły?

W patowej sytuacji znalazły się też władze klubu. Prezes Bogdan Basałaj długo szukał odpowiedniego trenera i skoro postawił na Roberta Maaskanta, to zwalnianie tego szkoleniowca w tej chwili - nawet biorąc pod uwagę totalny zawód wynikami i grą drużyny - byłoby bez sensu. Holender powinien pracować co najmniej do końca rundy jesiennej. Jeśli w pozostałych siedmiu meczach ligowych i jednym Pucharu Polski nadal nie będzie poprawy gry i wyników, będzie można zastanawiać się, co dalej. Zestaw drużyn, z jakimi zagra jeszcze Wisła tej jesieni, będzie zresztą prawdziwym papierkiem lakmusowym, który powinien dać odpowiedź, na co stać zespół w obecnym składzie personalnym. Tylko w najbliższych czterech kolejkach "Biała Gwiazda" zmierzy się przecież z: Lechią, Lechem, Cracovią i Legią.

Wybierz prezydenta Krakowa.**Oddaj głos już dziś**

Zobacz co mają do powiedzenia krakowianom**kandydaci na prezydenta**

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska