W Zakopanem dosypało śniegu i spadła temperatura. Na drogach zrobiło się ślisko

Śnieg wrócił do Zakopanego w nocy z wtorku na środę. Biało zrobiło się na polach, ale i na drogach. Dodatkowo w nocy spadła temperatura. Rano w Zakopanem termometry wskazywały minus 3 stopnie. To oznacza, że na drogach zrobiło się bardzo ślisko. Na jezdni zalega błoto pośniegowe, może również występować cienka warstwa lodu. Kierowcy powinni bardzo uważać.

Dla zmotoryzowanych to także ostatni sygnał, że czas na zimowe opony. O zmianę ogumienia apeluje zakopiańska policja. - Zimowe opony są wykonane z innego materiału niż letnie. Dzięki temu lepiej trzymają się nawierzchni. Apelujemy do wszystkich kierowców, zarówno miejscowych, ale przede wszystkim do turystów, by wybierali się na Podhale samochodami z zimowymi oponami - mówi asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.

Obecnie w Zakopanem leży ok. 3 cm śniegu. Z kolei w Tatrach pokrywa śnieżna sięga już niemal 70 cm - na Kasprowym Wierchu jest 68 cm śniegu, w Dolinie Pięciu Stawów Polskich - 65 cm, a na Hali Gąsienicowej - 47 cm. Z uwagi na fakt, że w ostatnich dniach wiał w górach silny wiatr, potworzyły się już zaspy śnieżne, gdzie pokrywa śnieżna przekracza już metr.

W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

- W wyższych partiach Tatr panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Na szlakach zalega śnieg, który powyżej górnej granicy lasu jest w większości nieprzedeptany. Dodatkowe utrudnienie stanowi niski pułap chmur, który znacznie ogranicza widzialność, co w połączeniu ze świeżym opadem śniegu może prowadzić do utraty orientacji w terenie i pobłądzeń. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim. Na niżej położonych szlakach zalega cienka warstwa świeżego śniegu, w wielu miejscach jest ślisko i mogą występować oblodzenia - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.