https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wadowice. Plan ratunkowy dla zadłużonego szpitala. Będą musieli oszczędzać

Bogumił Storch
Stan finansów wadowickiego szpitala martwi dyrekcję i dzieli lokalnych polityków
Stan finansów wadowickiego szpitala martwi dyrekcję i dzieli lokalnych polityków Bogumił Storch
Rada Powiatu przyjęła plan dyrekcji szpitala z Wadowic ratowania placówki przed bankructwem. Zakłada on m.in. wprowadzenie opłat za część usług i cięcie wydatków. Krytykują to radni z PSL.

Plan naprawczy przygotowała nowa dyrektorka lecznicy Beata Szafraniec. Zakłada on wyciągnięcie szpitala z kryzysu w ciągu dwóch lat, ale tylko pod warunkiem wprowadzenia drastycznych oszczędności.

Zbulwersowało to część radnych, w tych z Polskiego Stronnictwo Ludowego. Z tego powodu może rozpaść się teraz rządząca powiatem koalicja ludowców z politykami Prawa i Sprawiedliwości.

Z przedstawionego przez dyrekcję szpitala raportu wynika, że sytuacja finansowania placówki jest, jak czytamy „krytyczna”. Szpital jest zadłużony od dawna. Zobowiązania obecnie wynoszą już 18,4 mln zł. Zdaniem Szafraniec, może je zmniejszyć przez zaciskanie pasa.

- Plan naprawczy skupia się na zwiększeniu dochodowych usług medycznych, otwarciu nowych poradni specjalistycznych, wykorzystaniu pustych pomieszczeń placówki i modernizacji sprzętu - wyliczała na sesji dyrektor Szafraniec.

Mówiła też o tym, że szpital musi skoncentrować się na takich specjalizacjach, które mogą przynieść dodatkowe dochody: kardiologia, angiologia oraz urologia.

W ramach naprawy w szpitalu mają zostać wprowadzone dodatkowe usługi, które mogą być jednak odpłatne dla pacjentów.

- Trzeba szukać dochodów. Nie ma innego wyjścia - przekonywała Beata Szafraniec.

Niewykluczone są też cięcia etatów i zwolnienia części pracowników.

Dziś wadowicki szpital to jeden z największych pracodawców w mieście, zatrudnia blisko 800 osób. Plan naprawczy nowej dyrekcji zakłada „analizę zatrudnienia personelu medycznego i niemedycznego”.

Jeszcze miesiąc temu dyrekcja, z powodu braku chętnych do pracy lekarzy, zdecydowała o likwidacji dwóch poradni: dermatologicznej i reumatologicznej.

Dyrektor Szafraniec uspokaja, że nie chce nikogo zwalniać, ale personel jej nie dowierza.

- Niech pozwalniają ordynatorów, którzy zarabiają nawet więcej niż dyrekcja, ale jak zabraknie pielęgniarek, to ucierpią na tym pacjenci - mówi jedna z pracownic szpitala.

Radną i przewodniczącą komisji zdrowia, a jednocześnie pracownikiem szpitala jest też Maria Wądrzyk, która skrytykowała plan naprawczy swojej dyrektorki, nie tylko z obawy o zwolnienia.

- Powiatowa komisja oceniła go negatywnie - stwierdziła Wądrzyk, która zresztą sama zagłosowała przeciwko jego zatwierdzeniu podczas sesji.

Tak samo zrobili członkowie koalicji z PSL: przewodniczący rady Jan Gębala, a nawet wice-starosta Andrzej Górecki.

- Ten plan był źle przygotowany. Może trzeba było dać nowej dyrektorce więcej czasu na jego przemyślenie. Zmiany mogą dotknąć pacjentów, a nie ma planu, co się stanie za rok czy dwa lata. Pompujemy co roku miliony, a szpital jak był, tak jest zadłużony - mówi Jan Gębala.

Powiatem rządzi obecnie koalicja ludowców i PiS. Poprzednikiem dyrektor Szafraniec był partyjny kolega Gębali, Józef Budka, który dziś nie chce na ten temat się wypowiadać.

Lokalny PSL obecną dyrektor uważa, za osobę popieraną przez ludzi z PiS, w tym przez starostę Bartosza Kalińskiego. Józefa Budki natomiast bronią.

- Za jego czasów szpital, choć zadłużony, był na rocznym niewielkim plusie, choć też, jak każdy, kto w ostatniej dekadzie kierował tą placówką, nie jest bez winy - dodaje Jan Gębala.

Za przyjęciem „planu naprawczego” głosowało 16 radnych, przeciwko było 5, a 4 się wstrzymało.

Problemy, ale nie takie, ma też szpital w Chrzanowie. W tym roku lecznica popadła w długi, bo nie otrzymała 5 mln zł od NFZ za tzw. nadwykonania. Nie ma pieniędzy na bieżące rachunki. Dostawcy czekają na zapłacenie faktur. Lecznica zalega im za leki ponad 1 mln zł.

Doczekaliśmy się! Święta Bożego Narodzenia już blisko. Internauci, jak co roku, żartują ze świątecznej atmosfery. Jakie memy i demotywatory stworzyli? Zobacz zabawne obrazki!

Boże Narodzenie z przymrużeniem oka, czyli memy o świętach [...

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Taj
Pewnie. Kazdemu tk. Na wejsciu. I na wyjsciu tez. A potem bedzie placz ze powiklania....
M
Mmm
No nie ma się co dziwić, że szpital upada. Dyrekcja nich się w końcu zajmie personelem który odsyła pacjentów bez leczenia bo np. Nie ma u nich chirurga dziecięcego to nie przyjmą, nie ma neurologa to nie przyjmą. W inny szpitalach dzieci szyje anestezjolog lub internista. Do gipsu też potrafią wsadzić. Tomografie maja to czemu nie diagnozuja pacjentów tylko do Oświęcimia lub Suchej odsyłają. Przecież nie każdy pacjent neurologicznych lub dziecko urazowe potrzebują ww oddziału. Można ich na sorze zdiagnozowac i do poradni skierować na dalsze leczenie.
k
królik
jeszcze trochę i wszystkie problemy opieki zdrowotnej zostaną rozwiązane!Drodzy pacjenci, głowa do góry! Na IN-VITRO, na leczenie pijaków i narkomanów forsa jest,
a oddziały szpitalne zamykają! Jednak nie będziecie pozbawieni pomocy!Ministerstwo właśnie podpisuje długoletni kontrakt z KASZPIROWSKIM. On was wyleczy. Będziecie bzykać jak króliki!
Odin,Dwa, Tri, Czetire,Pjać.
r
rodzina
szpital w wadowicach i w anrychowie psychiatryczny powinni juz dawno zamknac. wszystko sie tam zalatwia za lapowki a leczenia i pomocy zero ze na takie instytucje ponstwo daje kase
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska