FLESZ - WOŚP poszła na rekord!

Do incydentu doszło w nocy z 20 na 21 lipca 2020 r. Policja na gorąco podawała, że Stanisław W. chciał zabić współlokatora i gdy ten spał, rzucił się na niego z nożem, wbijając mu ostre narzędzie w kark. Zaatakowany odniósł ranę ciętą o długości około 15 cm. 53-latkowi udało się uciec z pustostanu. Trafił do szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna.
Prokuratura uznała, że działanie Stanisława W. to była próba zabójstwa, krakowsi sąd był odmiennego zdania skazał mężczyznę na 3 lat i 8 miesięcy więzienia za próbę ciężkiego zranienia kolegi i grożenie mu śmiercią. Sprawca odpowiadał w warunkach ograniczonej poczytalności, wyrok miał odbyć w systemie terapeutycznym.
Teraz skuteczna okazała się apelacja obrońcy oskarżonego, który przekonywał, że jego klient tylko chciał lekko skaleczyć kompana. Podszedł do śpiącego, przyłożył mu i przeciągnął ostrze po karku. Gdy Julian P. się ocknął sprawca nóż odrzucił i odszedł. Rana skóry była powierzchowna, choć miała 12-15 cm długości. Pokrzywdzonemu po kilku dniach zdjęto szwy.
Sąd Apelacyjny w Krakowie podzielił argumenty obrony i zmniejszył wymiar kary do półtora roku więzienia za lekki uszczerbek na zdrowiu Juliana P.
Motywem działania sprawcy było to, że miał pretensje do kolegi, że bez pozwolenia zabiera mu jego rzeczy, w tym konserwę z jedzeniem. Obaj byli nietrzeźwi, wcześniej pili nalewkę o wiele mówiącej nazwie Fajrant.
- Te osoby nie powinny pić mleka. Jeżeli masz te przypadłości, ogranicz picie mleka
- To są objawy nadmiaru soli w organizmie. Zobacz niebezpieczne skutki uboczne
- Co zużywa najwięcej prądu w domu? Pralka, ładowarka a może lodówka? Sprawdź!
- W Krakowie powstaje handlowe monstrum. Już widać zarys! [ZDJĘCIA Z DRONA]
- Kąpielisko na Zakrzówku zmieniło się całkowicie. Czy na lepsze?