Jak informują organizatorzy, w związku z rozszerzającą się pandemią impreza została odwołana.
Te nietypowe zawody zaplanowano na wtorek, 25 sierpnia. W godz. od 13. do 19. na wadowickim rynku. Można by za darmo najeść się kremówek i jeszcze zdobyć za to nagrody. Wystarczyło tylko się zapisać do konkursu, przyjść na plac Jana Pawła II i zjeść jak najwięcej ciastek - albo w drugiej wersji - zrobić to w jak najkrótszym czasie. Podobnych konkurencji miało być kilka. Jedna z nich to np. zawody grupowe: dla rodzin.
Pomysłodawca, lokalny przedsiębiorca, znany z prowadzenia mini zoo w pobliskim Inwałdzie, miał wobec tego wydarzenia ambitne plany, ale pokrzyżowały je doniesienia o kolejnych zarażonych koronawirusem w regionie. W tej sytuacji zdecydowano o odwołaniu imprezy w tym roku.
Nie wiadomo także, czy odbędzie się ona w przyszłości. Powodem są kontrowersje, które pomysł wzbudził wśród grupy mieszkańców Wadowic.
Domagali się oni od burmistrza tego miasta, Bartosza Kalińskiego, by ten zakazał organizacji konkursu na placu Jana Pawła II. Mówili m.in. o "lewackiej prowokacji" i "obrazie uczuć religijnych". Po naszej publikacji na ten temat o konflikcie zrobiło się głośno w całej Polsce.
- Bon turystyczny powiat oświęcimski. Tu wydasz 500 plus na wakacje!
- Wadowice. Konkurs jedzenia kremówek obrazi katolików?
- Pustynia Błędowska przyciąga piękne kobiety [GALERIA]
- Papamobile rozebrano na części, ale oni poskładali go na nowo [ZDJĘCIA]
- Znaleziono masowe groby nad Sołą w Oświęcimiu
- Przez kopalnię trzęsie się ziemia. Ludzie boją się o domy
