Problem braku połączeń kolejowym Gorlic od lat daje się nam we znaki. Pozostały nam tylko połączenia autobusowe, a żeby przejechać się pociągiem trzeba niestety wyjechać z Gorlic. Wydaje się, że już wszyscy pogodziliśmy się z utratą połączeń kolejowych, ale nie tak do końca.
Od dłuższego czasu pojawiają się bowiem próby przywrócenia połączeń kolejowych, o które walczy Marcin Kreis z Warszawy.
Petycję z jego strony do Jacka Leonkiewicza prezesa zarządu PKP Intercity można popierać na
stronie internetowej.
- Odcięcie kilkudziesięciotysięcznych miast czy nawet czasem całych powiatów od sieci połączeń kolejowych powoduje z jednej strony całkowitą rezygnację z korzystania z usług PKP Intercity, a z drugiej dużo poważniejsze problemy społeczne - utrudnia dojazd do centralnych miast regionów, czy też innych części Polski, utrudnia dostęp do edukacji, powoduje odpływ młodych ludzi z tych regionów - do dużych miast lub za granicę, hamuje rozwój turystyki, a co za tym idzie powoduje wzrost i tak często bardzo dużego tam bezrobocia. Jednym z takich regionów jest liczący ponad 100 tysięcy mieszkańców powiat gorlicki. Na terenie powiatu nie ma żadnej stacji kolejowej obsługiwanej przez pociągi PKP Intercity. Przez teren powiatu przebiegają dwie linie kolejowe Tarnów - Muszyna oraz Stróże - Jasło - Zagórz - pisze m.in. w petycji do PKP Marcin Kreis.
Proponuje, aby pociąg TLK Monciak relacji Gdynia Główna - Przemyśl/Zagórz był dzielony na stacji Tarnów i kursował linią 130, a następnie łącznicą w Stróżach i dalej przez stacje Gorlice, Zagórzany, Biecz, Jasło do Zagórza. Ponadto proponuje uruchomienie połączenia dziennego TLK łączącego Kraków, Gorlice Zagórzany, Biecz, Jasło, Krosno oraz Zagórz, który dałby mieszkańcom możliwość korzystania z połączenia kolejowego z innymi częściami Polski, a turystom i kuracjuszom łatwy dojazd do tych atrakcyjnych terenów. Już pojawiły się pierwsze głosy popierające petycję i to w większości mieszkańców naszego powiatu.
Kaja Szudy z Gorlic popierając petycje pisze, że"pociągi na tej trasie są bardzo potrzebne, to duże ułatwienie dla studentów", o poparcie prosi też restauracja Stary Dworzec w Gorlicach, gdzie ostatni pociąg pasażerski zatrzymał się 31 maja 2010, a więc pięć lat temu. Ciężko powiedzieć, czy da to pozytywny efekt, ale wszyscy chcielibyśmy, żeby znów pociągi były w Gorlicach.
