Co sądzicie o koncepcji budowy drogi przez tereny cenne przyrodniczo? Czekamy na Wasze opinie na forum pod artykułem!
Autorzy koncepcji na odcinku prowadzącym z Krakowa do Olkusza odrzucili możliwość modernizacji istniejącej krajówki nr 94. - A przecież od 40 lat przy tej drodze są rezerwy terenu pod taką inwestycję - oburza się Adam Piaśnik, wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia.
Projektanci zignorowali rezerwy i wytyczyli drogę w nowych korytarzach. - Po najcenniejszych przyrodniczo terenach naszych gmin - stwierdza Bogusław Król, wójt gminy Zielonki. Ubolewa, że władze województwa zamiast zabiegać o budowę trzeciego pasa autostrady A4, chcąc poprawić komunikację ze Śląskiem, planują nową drogę. Nazywaną już "wrogą drogą".
Początkowo autorzy koncepcji preferowali wariant biegnący granicą Ojcowskiego Parku Narodowego. Obrońcy przyrody nie mogą wręcz uwierzyć, że między Skałą i Grodziskiem w Dolinie Prądnika miałaby powstać wielka estakada. Prof. Roman Soja z Rady Naukowej parku mówi, że skoro z jednej strony Ojcowa jest droga krajowa, a z drugiej powstałaby kolejna, to park trafiłby w kleszcze. - To nie do pomyślenia - komentuje.
Ale autorzy koncepcji zmienili plany. Jacek Woźniak, wicedyrektor departamentu polityki regionalnej w Urzędzie Marszałkowskim na wczorajszym spotkaniu samorządowców w gminie Jerzmanowice-Przeginia mówił, że teraz proponowany jest wariant ulokowany na południe od drogi 94.
W nowej koncepcji roi się od absurdów. Była zlecona z myślą o przygotowywanym planie zagospodarowania przestrzennego województwa. Ale po wizycie protestujących mieszkańców gminy Zielonki w Urzędzie Marszałkowskim wicemarszałek Roman Ciepiela stwierdził, że w przygotowanych planach zagospodarowania nie będzie wpisany żaden wariant tej drogi. Natomiast Jacek Woźniak mówi, że decyzje o wyborze wariantu podejmie zarząd województwa.- Jednak my nie będziemy budować tej drogi, bo te opracowania są dla ewentualnej realizacji przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad - mówi.
Tymczasem Jacek Gryga, dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zaznacza, że województwo przygotowuje koncepcje tej drogi bez uzgodnień z jego instytucją.
Samorządowców gminnych i mieszkańców zaniepokoiły obydwie propozycje. Złożyli mnóstwo protestów. - W naszej gminie każda z wiosek leżących w okolicy planowanej drogi podjęła uchwałę, oprotestowując pomysł jej powstania w nowych korytarzach - mówi Bogusław Król, wójt Zielonek.
Poseł Andrzej Adamczyk, który śledzi dyskusje w sprawie projektowanej drogi pytał Jacka Woźniaka, czy województwo wycofa się z tej koncepcji. - Marszałkowie województwa w mediach mówią, że droga nie będzie realizowana, a pan przedstawia poprawione koncepcje. Zaprzestańcie tego chocholego tańca - mówi Adamczyk.
- Przedstawiając koncepcje, nie twierdzę, że będzie kontynuowana - odpowiedział Woźniak. A Adamczyk oraz jego partyjny kolega Andrzej Duda, który również był na spotkaniu w Jerzmanowicach zastanawiali się, kto w tej sytuacji poniesie konsekwencje wydawania pieniędzy na takie opracowania. Koncepcja wariantów tej drogi kosztowała 330 tys. zł.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+