https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Walka o 51 drzew na os. Avia trwa. Deweloper przegrał kolejną bitwę

Piotr Ogórek
Michal Gaciarz / Polska Press
Samorządowe Kolegium Odwoławcze podtrzymało zakaz wycinki drzew w Czyżynach. Deweloper zamierza teraz pójść do sądu.

51 drzew w Czyżynach koliduje z osiedlem Avia budowanym przez firmę Budimex Nieruchomości. W lutym na ich wycinkę nie zgodzili się urzędnicy miejscy, powołując się m.in. na ważne względy społeczne.

Decyzja była precedensowa. Deweloper zaskarżył ją do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Teraz przyznało ono rację magistrackim urzędnikom. W swoim uzasadnieniu SKO stwierdziło, że drzewa mają przede wszystkim wartość dla mieszkańców i słusznie nie wydano zgody na ich wycinkę.

- Jesteśmy zaskoczeni tym, co się stało, bo zarówno prawnicy, jak i ekolodzy uprzedzali nas, że ciężko będzie uzyskać pozytywną decyzję SKO. Tymczasem już teraz osiągnęliśmy więcej, niż się spodziewaliśmy. Z optymizmem patrzymy więc na dalszą drogę, jeśli Budimex zdecyduje się zaskarżyć decyzję do sądu - mówi Anna Cioch, mieszkanka os. Dywizjonu 303, która zaangażowała się w ochronę drzew w Czyżynach.

Wiadomo już, że sprawa trafi do sądu. - Będziemy się starali przekonać do swoich racji Wojewódzki Sąd Administracyjny. Tym samym należy się spodziewać odwołania od decyzji SKO - stwierdził Andrzej Miś z biura prasowego Budimeksu.

Od lutego w obronę drzew mocno zaangażowali się okoliczni mieszkańcy. W odpowiedzi deweloper proponował, że wytnie tylko część drzew. Ostatnia „oferta” to przesadzenie 35 sztuk, pozostawienie 5 i wycięcie 11. Firma obiecywała też stworzenie dwóch skwerów na pobliskich działkach miejskich. Później Budimex już niczego nie obiecywał, za to opóźnił postępowanie SKO. Dosłał bowiem opinię dendrologiczną, według której drzewa są stare i nadają się do wycięcia. Organizacje ekologiczne przesłały swoją opinię, która wskazywała coś odwrotnego.

- Pokazywaliśmy że te drzewa są dla nas bardzo ważne, nawet w stosunku do ich wartości przyrodniczej. Nie odpuszczamy i będziemy dalej walczyć - dodaje Anna Cioch.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
K**** zniszcza Krolewskie Miasto Krakow
K
Kazimierz Figiel
Tutaj akuratnie to nie są drzewa tylko samosiejki które nie podlegaja ochronie........ No ale jak pieniądze nie idą pod stołem do właściwej osoby to i takiej decyzji można się spodziewać. Nie to jest jednak ważne. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że deweloper w sądzie sprawę wygra bezapelacyjnie, a dodatkowo Sąd zasądzi dla dewelopera duże odszkodowanie za opuźnianie budowy, które będzie musiało deweloperowi wypłacić miasto Kraków..... czyli my wszyscy...... bo te pieniądze nie zapłaci Majchrowski ze swojej kieszeni, tylko będą to pieniądze z naszych podatków.
l
lol
co ten budimex nie wie, że trzeba smarować, żeby jechało?
M
Mieszkaniec
Majchrowski i Deweloperzy zdewastowali Kraków!!! Zabudowali korytarze powietrzne!!! Wydawali decyzje budowlane bez zapewnienia infrastruktury(szkoły, przedszkola, drogi, parki)!!! Totalny chaos budowlany! Każdy blok inny. Komuniści mieli więcej oleju w głowie(Nowa Huta)
g
gość
"Drzewa są stare i nadają się do wycięcia"... No to byczo. Kiedy jedziemy z piłą po pomnikach przyrody?
Ciekawe co to za dendrolodzy wystawili taką opinię... Powinni dostać uprawnienia co najwyżej na taczki do wożenia torfu.
g
gość
"Drzewa są stare i nadają się do wycięcia"... No to byczo. Kiedy jedziemy z piłą po pomnikach przyrody?
Ciekawe co to za dendrolodzy wystawili taką opinię... Powinni dostać uprawnienia co najwyżej na taczki do wożenia torfu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska