Wandale zniszczyli banery wyborcze kandydata do rady powiatu. „Będę walczył”

Jak przekazał radny Musiał, zniszczono jego materiały wyborcze wywieszone na ul. Krakowskiej. Te wisiały tam legalnie, przytwierdzono je do ogrodzenia za pomocą plastikowych opasek, winne nie mogły być więc intensywne podmuchy wiatru. Radny uzgodnił wcześniej wszelkie kwestie z właścicielami posesji.

- To przestępcze działanie godzi nie tylko w mój komitet wyborczy, ale również w demokrację i wolność słowa. Zniszczenie materiałów wyborczych jest niedopuszczalne i nie może być tolerowane. Sprawa zostanie zgłoszona na policję. Wierzę, że sprawcy zostaną ukarani, a sprawiedliwość będzie wymierzona. Jednocześnie dziękuję wszystkim, którzy zgłosili mi ten akt wandalizmu. To dla mnie ogromne wsparcie. Chciałbym również zapewnić, że nie zniechęci mnie to do dalszej działalności – napisał. Przy okazji zwrócił się do wszystkich z apelem o wzajemny szacunek i tolerancję.

- Niezależnie od poglądów politycznych, nie powinniśmy uciekać się do aktów wandalizmu. Nadal będę walczył o lepszą przyszłość dla Limanowej i jej mieszkańców – zapowiedział radny.

Co na to policja?

Jolanta Batko, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Limanowej potwierdza, że przyjęto jedno zawiadomienie dot. uszkodzenia banerów wyborczych i prowadzi czynności wyjaśniające o czyn z art. 67 kw.

- Zgodnie z tym artykułem sprawcy grozi kara aresztu albo grzywny – powiedziała nam przedstawicielka limanowskiej policji.

Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującym prawem w czasie trwania kampanii materiały wyborcze podlegają ochronie prawnej. Kodeks wykroczeń, za niszczenie plakatów wyborczych przewiduje karę aresztu albo grzywny do 5 tys. zł. Przepisy te reguluje artykuł 67 Kodeksu Wykroczeń.

Stadion Sandecji Nowy Sącz w budowie? Sprawdziliśmy