WIDEO: Jak pomóc osobie, która straciła przytomność?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Była godz. 19.32, kiedy strażacy wezwani zostali do wsi Marcinkowice w gminie Chełmiec. W przekazanej im wiadomości mowa była o ogniu trawiącym pomieszczenia na poddaszu domu jednorodzinnego. Wzywający pomocy podawał, ze płomienie szybko się rozprzestrzeniają.
Najszybciej, bo zaledwie w minutę po alarmie, do akcji wyruszyły roty z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. Druhowie z ochotniczych straży pożarnych w Klęczanach, Niskowej oraz Krasnem Potockiem musieli wpierw dotrzeć z domów do remiz, by "odpalić" swe samochody gaśnicze i ruszyć na wezwanie.
Według oficera dyżurnego Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu działania w Marcinkowi były trudne nie tylko ze względu porę doby, gdy panuje już ciemność. Jak się okazało jedyną drogą dotarcia do miejsca, w którym pożar miał zarzewie, było wycinanie otworów w dachu już bardzo rozgrzanym przez ogień. To otwieranie drogi dla wody kierowanej na płomienie z węży strażackich można było wykonywać tylko z drabiny przystawionej do dachu.
Jak przekazuje sądecki strażak wyzwaniem dla ratowników najpoważniejszym było takie prowadzenie lokalizowania i szybkiego tłumienia płomieni, by do strat wyrządzanych przez ogień nie dokładać dodatkowych zniszczeń, które spowodowałaby woda zalewająca kondygnacje położone poniżej tej płonącej. W tym przypadku poddasza, czyli miejsca usytuowanego najwyżej w budynku.
W podsądeckich Marcinkowicach działania strażaków trwały dwie godziny. Zakończenie ich walki z ogniem nie oznaczało jednak powrotu mieszkańców do swojego domu. W raporcie z akcji strażacy tak opisali tę sytuację.
"Z uwagi na przeprowadzone prace rozbiórkowe, fakt że ewakuowane mienie zostało zniesione na niższą kondygnację oraz brak możliwości przywrócenia zasilania w energię elektryczną wydano zakaz zamieszkiwania w obiekcie do czasu przywrócenia budynku do stanu używalności. Dla mieszkańców domu, który płonął, zorganizowany został nocleg w obiekcie wyznaczonym przez sołtysa Marcinkowic."
Trwa ustalanie przyczyn pożaru.
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
