Wczoraj 15.40 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce otrzymał telefoniczne zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w miejscowości Węgrzce Wielkie.
Dyżurny skierował we wskazane miejsce policyjny patrol. Powiadomiono także straż pożarną oraz pogotowie ratunkowe. Na miejscu mężczyzna oświadczył, że w budynku znajduje się jego siostra. Funkcjonariusze widząc realne zagrożenie nie czekali na przyjazd strażaków i weszli do środka, mimo że w domu panowało bardzo silne zadymienie.
W jednym z pomieszczeń policjanci odnaleźli zdezorientowaną kobietę, którą wyprowadzili z budynku. Gdyby zwlekali, mogłoby dojść do tragedii. W środku na szczęście nie było więcej osób.
Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zaprószenie ognia w piwnicy budynku, gdzie zapaliły się stare ubrania oraz drewno na opał. Czynności w sprawie prowadzi wielicka komenda.