Wesołe jest życie staruszka. Jubileusz klubu seniora „Pod Złotym Dębem” w Witkowicach. Potrafią łamać współczesne bariery. ZDJĘCIA

Z okazji jubileuszu wydano folder, opowiadający charakterystykę klubu. To właśnie na zebrani mogli wysłuchać opowieści z minionego dziesięciolecia.

Nie zabrakło poezji pani Teresy i fraszek pani Krysi.

Witkowiccy seniorzy wyrazili wdzięczność za udostępnione lokum, czyli Dom Strażaka OSP, w którym mogą się systematycznie spotykać, a także za dostrzeganie i docenianie ich inicjatyw, dzięki czemu czerpią radość i ochotę do dalszego działania. Szukają nowych pomysłów i ochoczo je realizują. Słowa podziękowania popłynęły do wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób wspierają działalność klubu.

Ze specjalnym prezentem przybyli na uroczystość uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Witkowicach. Ze sceny popłynęły gorące życzenia, słowa uznania i podziwu od całej szkolnej społeczności. Młodzi artyści zaprezentowali taniec z szarfami i zabawne przedstawienie teatralne.
Po części artystycznej przyszedł czas na wspólne biesiadowanie. Można było wpisać się do księgi pamiątkowej.

Burmistrz gminy Kęty, Krzysztof Klęczar, składając gratulacje i życzenia na ręce przewodniczącej Klubu Seniora w Witkowicach Krystyny Niedzieli, zaznaczył, że na naszych oczach powstają organizacje, których utworzenie jest odpowiedzią na potrzebę chwili. 

- I właśnie tak seniorzy w Witkowicach 10 lat temu sfinalizowali podjęty wcześniej trud organizacji swojego klubu - powiedział włodarz kęckiej gminy.

Zwrócił uwagę, że miejsce, w którym nogą spotykać się osoby starsze jest niezwykle ważne, szczególnie w obecnych czasach, gdzie elektronika, powszechny dostęp do telefonów i mediów spowodował, że zbliżyli się ludzie, którzy są od siebie daleko, ale jednocześnie bardzo często oddalili się od siebie ci, którzy są blisko. 

- W naszej obecnej rzeczywistości codzienne, zwyczajne relacje międzyludzkie przestają być czymś naturalnym. Coraz częściej zamykamy się w swoich domach, odgradzamy się od sąsiadów, bliskich i przyjaciół. Pandemia COVID-19, która spotkała nas w ostatnich latach jeszcze to zjawisko spotęgowała. Dlatego z tak wielkim szacunkiem należy przyjąć fakt, że seniorzy w Witkowicach mają swój Klub i rozwijają go. Zapraszają do współpracy ze swoją społecznością nie tylko organizacje z  naszej gminy, ale także organizacje z zewnątrz. Coraz aktywniej pozyskują środki finansowe, ale przede wszystkim potrafią się bawić i integrować  – podkreślił burmistrz.