Ćwilin. Szczyt numer 2 w Beskidzie Wyspowym - 1072 m n.p.m. Ale pod względem widokowo-rekreacyjnym zdecydowany numer 1 Beskidu Wyspowego. Wieńczy go bowiem bardzo rozległa polana, która oferuje nie tylko miejsca pod ognisko, a nawet gotowy już ruszt (oczywiście - ostrożnie z ogniem), ale przede wszystkim wspaniałą panoramę. Widzimy Tatry (przed nimi Gorce), przy dobrej pogodzie słowacką Małą Fatrę, obracając się w prawo - Babią Górę. Natomiast niedaleko pod wierzchołkiem, patrząc w stronę północą, dostrzeżmy Kraków! Najbardziej uwagę przykuwają chłodnie kominowe w Łęgu. My byliśmy na Ćwilinie w tę piękną sobotę, gdy w okolicy latało kilkunastu paralotniarzy. Latem to raj dla zbieraczy borówek. Zapraszamy do GALERII.
FLESZ - Ogród na balkonie
Jak dojść na Ćwilin? Prowadzą tu dwa szlaki - żółty i niebieski. Z Krakowa do punktów startowych dojedziemy w godzinę. Najkrótsze jest podejście z przełęczy Gruszowiec (droga krajowa nr 28, niedaleko za Kasiną Wielką), ale to też najbardziej strome podejście - ok. 1-1.15 godz. szlakiem niebieskim. Dużo łagodniejsza, ale znacznie dłuższa jest trasa szlakiem żółtym z Mszany Dolnej - ok. 2,5-3 h pod górę. Na Ćwilin wejdziemy też niebieskim szlakiem z Jurgowa - ok. 1.45 h.