https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wieczór Rosyjski w Krakowie [PROGRAM, ZAPISY]

red.
Wszystkich sympatyków rosyjskiego, dobrej muzyki, dalekich podróży i pozytywnego podejścia do życia zapraszamy na event ideowy "Wieczór Rosyjski", który odbędzie się 3 grudnia o godz. 18. Wstęp wolny.

CELE PROJEKTU :

Celem projektu jest promowanie kultury rosyjskiej, a także motywacja do działania i zarażanie pozytywną energią. Aktywna walka z zero-jedynkowym modelem postrzegania świata oraz normalizacja stosunków z naszym wschodnim sąsiadem – mówi Dawid Łasut, organizator i pomysłodawca wydarzenia.

PROGRAM :

Na scenie pojawi się dynamiczna grupa SAMOKHIN BAND http://samokhinband.pl/, rosyjska śpiewaczka Faina Nikolas http://www.faina.pl/ (zwyciężczyni konkursu „Romans XXI wieku” organizowanego przez telewizję rosyjską), krakowska aktorka Bożena Adamek oraz znakomity wykonawca muzyki rosyjskich bardów - Jurij Beychuk. Niepełnosprawni uczestnicy projektu WŁADYWOSTOK BEZ BARIER http://psnm.pl/ pokażą slajdy z wyprawy i opowiedzą o wrażeniach ze swojej podróży na motocyklach przez całą Rosję. Również uczestnicy off-roadowej wyprawy „Do serca Azji” http://www.traveler4x4.pl/strona-wyprawy1/ oraz naszych EFEKTYWNYCH WYJAZDÓW NON-PROFIT DO MOSKWY I KIJOWA przypomną o swoich wschodnich wojażach. Gwoździem programu będzie 30kg tort(!) w formie znanego rosyjskiego zabytku ufundowany przez cukiernię Michalscy www.michalscy.pl/ Oprócz tego odbędzie się licytacja przedmiotów kojarzących się z Rosją, wykonanych przez dzieci wspierające Stowarzyszenie „Piękne Anioły” http://www.piekne-anioly.org/ przy pomocy artystki Maggie Piu http://malgorzatabieniek.blogspot.com/ .

W trakcie aukcji charytatywnej zostanie również zlicytowana oryginalna rosyjska ikona autorstwa malarki Natalji Sawkiny, Rosjanki zamieszkałej w Krakowie. Ponadto Dawid Łasut przyzna specjalne wyróżnienia dla dziennikarzy wspierających inicjatywę aktywnej walki ze stereotypami oraz apolityczne promowanie rosyjskiego. Formuła wieczoru pozwoli na połączenie elementów kulturowych, podróżniczych oraz dobroczynności z prawdziwą „frajdą dla podniebienia”. A wszystko to za sprawą bezpłatnego cateringu, jaki zaoferowało 6 krakowskich restauracji (Krakowskie Metro, Krakowskie Przedmieście, Mała Italia, cukiernia Kameccy, Trattoria Da Marco, Ciasteczka Adamka). Wydarzenie jest promowane na 2 ogromnych billboardach (6x3) w centrum miasta ufundowanych przez Media Billboards www.mb.krakow.pl/. Honorowy patronat nad wieczorem sprawują Konsulat Generalny Federacji Rosyjskiej w Krakowie oraz Stowarzyszenie Wspólnota Rosyjska.


ZAPISY

Uzupełnij formularz i otrzymaj bezpłatną wejściówkę na wydarzenie. Potwierdzenie rezerwacji miejsca oraz bilet prześlemy mailem zwrotnym. Ilość miejsc ograniczona.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Ania
Droga "natalko" nie zgadzam się z Twoją relacją z wieczoru, która moim zdanie wydaje się mocno naciąganą krytyką, a nie relacją z eventu, o rzetelności już nie wspominam. Cała akcja miała na celu przybliżyć nam kulturę rosyjską, zarażać pozytywnym myśleniem oraz co najważniejsze jak sam prowadzący wspominał walczyć z zero-jedynkowym modelem postrzegania świata - co niestety pokazałaś nam powyżej. Szkoda, że będąc na takiej imprezie nie dałaś się ponieść pozytywnym emocjom i otworzyć się na ludzi. Bo nie chodzi o to by iść przez życie i ciągle oceniać innych, ale żyć z pasją i dla pasji tak jak pomysłodawca Wieczoru Rosyjskiego. "natalko" powodzenia w stawaniu się lepszym człowiekiem...
Z
Zadwolona
Mi się bardzo podobało. Byli artyści ze wschodu, można było posłuchać pięknej rosyjskiej muzyki, zapoznać się z kulturą rosyjską. Posłuchać ciekawych osób, które podróżują po wschodzie i chcą dzielić się swoimi wrażeniami, bezcennymi wrażeniami. Takie spotkania są potrzebne i bardzo pouczające. A, że ktoś nie wygłasza cukierkowych przemów, tylko jest autentyczny i chcę zarażać swoją pasją. Od razu nazywany jest sztucznym?! Zwykł normalny człowiek poświęca swój czas, organizuję wydarzenie kulturalne dla ludzi, chcę im coś powiedzieć, może czegoś nauczyć. To nie to jest i tak nie ważne, bo na pewno robi to interesownie itp. Niestety typowe stereotyp. Mam wrażenie, że takie osoby jak Pani przyszły tylko na ten wieczór, żeby za darmo się najeść i napić, bo niegrzeczne i nieprofesjonalne było wychodzenie z sali i objadanie się przystawkami i rozmawianie z znajomymi, gdy ktoś występował na scenie. Niestety takie osoby sama widziałam. Kompletne lekceważenie. Mi się podobało chłopka zrobił coś z niczego dla ludzi. A lud jak zawsze narzeka, bo było za darmo. Niestety tak mamy, że jak dostajemy coś w prezencie to najwięcej wybrzydzamy. A darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Może jak trzeba było by zapłać, to już inne padałby oceny. Ja pochwalam za piękną idę i dziękuję za możliwość goszczenia na Wieczorze Rosyjskim. To jest moja opinia.
K
Kasia
Wieczór był naprawdę udany, dużo dobrych artystów, ciekawi ludzie i co najważniejsze - IDEA!! Fajnie że są jeszcze ludzie którym chce się coś robić nie dla pieniędzy! Mnie osobiście najbardziej wzruszyła aukcja charytatywna na rzecz Pięknych Aniołów - fajny cel, blisko ludzi. Na pewno długo nie zapomnę też tortu w kształcie Kremla :D góóra cukru, piękna góra co prawda, ale nie chcę wiedzieć ile to mialo kalorii :D - szacunek!
n
natalka
Wieczór było mocno naciągany... było mnóstwo błędów organizacyjnych, począwszy od ponad 30 minutowego opóźnienia rozpoczęcia całej imprezy, poprzez brak rezerwacji miejsc siedzących dla ważnych gości, przez co normalni ludzie byli zmuszeni przesiąść się gdzie indziej, co było trudne, bo praktycznie wszystko już było pozajmowane, aż do problemów z wyświetlaniem prezentacji. Jak można wyświetlać prezentację na ścianie budynku, który ma filary i różne dekoracje??? Koszmar! Pan Dawid niestety nie był dla mnie autentyczny. Odniosłam wrażenie, że rzeczywiście wszystkiego się wyuczył na pamięć, musi Pan jeszcze poćwiczyć swoje przemówienia... . Co to za historia, żeby najważniejsi goście, sponsorzy, dyrekcja hotelu (!) nie brała udziału w licytacji??? Pozostali tylko najwytrwalsi, którzy zostali "bardzo grzecznie" poproszeni do sali "bo już zespół wchodził na scenę", a prawda była taka, że właśnie zaczynała się licytacja i trzeba było zebrać ludzi... . Czułam się zakładnikiem Pana Dawida. Jeszcze baaardzo wiele pracy przed Panem. Taka jest moja opinia, moje odczucia. Z tego co usłyszałam z rozmów pomiędzy ludźmi, to nie tylko ja tak myślę... .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska