Trudno w takiej sytuacji się dziwić mocno emocjonalnym słowom trenera Macieja Stolarczyka, który po końcowym gwizdku powiedział m.in.: – Jestem dumny ze swoich zawodników. Z tego, że pomimo tych wszystkich problemów, które mamy w klubie, pokazują swoją postawą na murawie, że rzeczywiście są oddani temu co robią i trudno mi znaleźć słowa uznania dla nich.
Najbliższe dni pokażą, jaka przyszłość czeka Wisłę. Po wycofaniu się krakowskich biznesmenów z przejęcia „Białej Gwizdy” wydawało się, że los klubu może być przesądzony. Okazuje się jednak, że wcale tak być nie musi. Prezes Marzena Sarapata na łamach „Przeglądu Sportowego” potwierdziła, że są prowadzone rozmowy z innymi chętnymi na Wisłę. I że są to rozmowy bardzo zaawansowane. I rzeczywiście, wszystko wskazuje na to, że wkrótce one mogą się zakończyć. Zanim jednak to nastąpi, nie ma co przesądzać sprawy, bo w ostatnim czasie w sprawie Wisły było już tyle zwrotów akcji, że trudno w tym momencie nawet spekulować, jak to wszystko się zakończy.
Pewne jest natomiast to, że na finał rozmów z niecierpliwością czekają zawodnicy. Oni nie zdecydowali się w minionym tygodniu złożyć wezwań do zapłaty zaległych wynagrodzeń. Czy ich lawina ruszy jeszcze przed meczem z Lechem Poznań? Piłkarze na ten temat będą rozmawiać, gdy spotkają się na treningu. Mówił o tym w Płocku Maciej Sadlok: – Nie podęliśmy jeszcze żadnych decyzji. Czekamy na rozwój wypadków w klubie, wciąż wierzymy, że to wszystko dobrze się skończy, ale nie jest to łatwa sytuacja. Na początku tygodnia podejmiemy wspólnie decyzje, co dalej.
Niektórzy już teraz wolą się zabezpieczyć. Najlepszy przykład to Zdenek Ondrasek, najskuteczniejszy strzelec Wisły w tym sezonie. Jak poinformował portal weszlo.com Czech ma ofertę z FC Dallas. Ondraskowi kończy się kontrakt w Wiśle, a że rozmowy w sprawie nowego zostały zawieszony do czasu aż wyjaśni się sytuacja w klubie, trudno się dziwić, że szuka on innej alternatywy. On sam mówi: – Na pewno zostanę do piątku w Krakowie, chcę być z chłopakami na meczu z Lechem. Co będzie później, zobaczymy. Nie wiemy jak to się wszystko w Wiśle potoczy, choć liczę, że skończy się to dobrze. Jest w Krakowie wszystko, co potrzeba do dobrej piłki. Potrzebna jest tylko stabilizacja i oby ona się tutaj pojawiła.
Ondrasek dodał, że chętnie zameldowałby się w Wiśle w styczniu, gdy drużyna rozpocznie przygotowania. Jeśli jednak sprawa przyszłości krakowskiego klubu nie wyjaśni się w najbliższych dniach, trudno liczyć na to, że zawodnik będzie czekał. W takiej sytuacji scenariusz, w którym podpisuje on kontrakt w Stanach Zjednoczonych jest bardzo prawdopodobny. Tym bardziej, że napastnik Wisły za kilka dni skończy 30 lat i może być to dla niego ostatnia szansa w karierze na lukratywną umowę.
Kibiców Wisły i jej piłkarzy czeka zatem jeszcze trochę niepewności, co do przyszłości. Im wszystkim pozostaje wierzyć, że zakończy się to jednak dobrze dla „Białej Gwiazdy”.
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
