Wieczysta - Dalin. 40-latek był trudny do pokonania ZDJĘCIA

Bramki: 1:0 Michalski 37, 2:0 Peszko 52 karny.
Wieczysta: Plewka - Frańczak (87 Guzik), Michalski, Jampich - Bąk, Pietras, Gamrot, Kumah (70 Linca) - Misak, Majewski, Peszko.
Dalin: Szuba - Tokarz (86 Stelmach), Przetocki, Pilch, Rusek - J. Górecki, Jędrzejowski, Wojtan, Kałat, Biel (70 Malina) - Ostafin (61 Cienkosz).
Sędziował: Michał Bobrek (Wadowice). Żółte kartki: Pilch dwie. Czerwona kartka: Pilch (41). Widzów: 500.

Myślenicki klub świętuje właśnie stulecie, w ten weekend zaczynają się obchody jubileuszu. Jubileusz skromniejszy, bo ledwie 40. urodzin, trzy dni przed przyjazdem na stadion przy ul. Chałupnika obchodził natomiast bramkarz Dalinu Marek Szuba, który w I połowie był wyróżniającą się postacią na boisku.

Wieczysta grę zaczęła w tempie spokojnym - i trudno się dziwić, ona trzy dni wcześniej miała mecz w mocnym tempie, objawiła się całej piłkarskiej Polsce, pokonując Chrobrego Głogów. Dalinowi pierwszy raz zagroziła w 8 minucie, kiedy Peszko nie sięgnął piłki pod bramką. W 13 min pierwszy raz wykazał się Szuba, broniąc ładny strzał Kumaha. Gospodarze zagrażali gościom coraz częściej, w świetnej sytuacji po zagraniu Peszki spudłował Majewski (23 min), potem precyzji zabrakło Gamrotowi.

Aż przyszedł rzut wolny, blisko chorągiewki. Dośrodkowanie wykonał Misak, a Michalski głową trafił na 1:0.

Na tym jednym golu przed przerwą się skończyło, w czym zasługa Szuby, który w 43 min efektownie i skutecznie interweniował po uderzeniu Misaka z wolnego pod poprzeczkę. Ten wolny był efektem faulu Pilcha - drugiego już wycenionego na żółtą kartkę, a więc goście w tym momencie grali już w dziesiątkę.

Krakowianie podwyższyli prowadzenie w 52 min, po kontrowersyjnym rzucie karnym (sędzia ocenił, że Przetocki sfaulował Kumaha). "Jedenastkę" wykorzystał Peszko, zdobywając swojego 16. gola w sezonie.

W 58 min znów na bramkę polował Gamrot, ale jego strzał obronił Szuba. Wieczysta zamykała rywali w ich polu karnym, ci potrafili się jednak szczelnie bronić. W 73 min po dośrodkowaniu Peszki piłka odbiła się od poprzeczki. Obraz gry wyglądał tak, że Wieczysta powinna była prowadzić wysoko, ale myśleniczanie postawili takie zasieki, że wynik się nie zmienił.

Sportowy24.pl w Małopolsce