Zalesianka Zalesie – Wieczysta Kraków 0:4 (0:1)
Bramki: 0:1 Szewczyk 25, 0:2 Twarowski 59, 0:3 Hebel 67, 0:4 Pałaszewski 76.
Zalesianka: Opyd – Wąchała, S. Wierzycki (85 Chronowski), Hajduk (59 Karabin), Paweł Opoka (75 Gromala) – M. Sukiennik, Patryk Opoka, Koszut, K. Pietrzak - Augustyn, Kurzeja (85 Ubik).
Wieczysta: J. Kowalski (72 Dzień) - Bąk (77 Koncewicz-Żyłka), D. Hoyo-Kowalski, Bujak, Kumah (42 Głogowski) - Szewczyk (65 Orlak), Pietras, Sławczew, Pałaszewski, Hebel (69 Skoczeń) - Twarowski.
Sędziowały: Agnieszka Olesiak (Limanowa) oraz Martyna Lipka, Katarzyna Rumian (obie Kraków). Widzów: 600.
Z Krakowa ekipa Wieczystej wyjeżdżała bez pewności, że do meczu dojdzie - od rana stadion Zalesianki spowity był mgłą. No, ale to przecież góry, zbocze najwyższego szczytu Beskidu Wyspowego, Mogielicy; stworzone tu boisko leży ok. 800 m n.p.m. Na przyjazd najsłynniejszej III-ligowej drużyny w Polsce mgła trochę się przerzedziła. Niemożliwe, ze względu na brak wystarczająco mocnego internetu, okazało się jednak przeprowadzenie transmisji ze spotkania, zaplanowanej na YouTube.
Na potyczkę z piątoligowcem trener Wieczystej Wojciech Łobodziński delegował całkowicie inną jedenastkę od tej z ligowego spotkania z Cracovią II (3:0) trzy dni wcześniej. Pierwszy raz w podstawowym składzie wyszedł Simeon Sławczew - były piłkarz reprezentacji Bułgarii i Lechii Gdańsk, który w Wieczystej pojawił się zimą, ale w okresie przygotowawczym doznał kontuzji (i debiut, kilkuminutowy, zaliczył dopiero w niedzielę). Na wąskim i dość grząskim boisku w Zalesiu zagrał też Krzysztof Szewczyk, który po zerwaniu więzadeł w kolanie miał ponad roczną przerwę.
I to właśnie on dał prowadzenie Wieczystej - główkując po dośrodkowaniu Maksymiliana Hebla z rzutu rożnego. Ten gol padł w 25 min, i był jedynym zdobytym przez gości w I połowie. Gospodarze ambitnie i skutecznie się bronili, a spośród tych okazji, których Wieczysta nie wykorzystała, najlepszą miał w 6 min Maciej Twarowski. Jego strzał z rzutu karnego obronił Arkadiusz Opyd (który wcześniej sfaulował napastnika żółto-czarnych).
Twarowski pokonał Opyda w 59 min, dopełniając formalności po podaniu Sławczewa. A po chwili był drugi karny dla Wieczystej. No i tym razem 17-letni bramkarz Zalesianki obronił "jedenastkę" egzekwowaną przez Hebla!
Mgła gęstniała, pociemniało, warunki do gry stawały się coraz trudniejsze, a Hebel za moment strzelił swoją bramkę. Następnie trener Łobodziński uznał, że to dobry moment, by do bramki Wieczystej wszedł Karol Dzień - debiutant, junior. Potem był jeszcze najładniejszy gol dnia, zdobyty przez Macieja Pałaszewskiego.
W ćwierćfinale wojewódzkiego Pucharu Polski Wieczysta zagra z Beskidem Andrychów (który dziś pokonał 4:2 MKS Trzebinia). Ta runda zaplanowana jest na 17 maja.
W 1/8 finału wystąpi natomiast jeszcze II drużyna Wieczystej, która 26 kwietnia zmierzy się z Orłem Myślenice.
