Wieczysta konsekwentnie pnie się w piłkarskiej hierarchii. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wiosną zamelduje się już na zapleczu ekstraklasy. Systematycznie też wzmacnia skład, a nazwiska piłkarzy z przeszłością w ekstraklasie czy nawet byłych reprezentantów nie są już niczym zaskakującym. Aspiracje Wieczystej sięgają też coraz wyżej, a w klubie spoglądają już na zawodników, którzy nie tyle mają najlepsze lata za sobą, co obecnie są czołowymi postaciami w ekstraklasie.
Informowaliśmy już, że Wieczysta chce koniecznie pozyskać napastnika przed rundą wiosenną. Z naszych informacji wynika, że w klubie poważnie rozważano sprowadzenie takich piłkarzy jak Benjamin Kallman z Cracovii czy Afimico Pululu z Jagiellonii Białystok. W tym celu sondowano, na ile obaj zawodnicy byliby zainteresowani takim ruchem. W przypadku Kallmana sprawa upadła niemal natychmiast, bo Fin, któremu kontrakt z Cracovią wygasa z końcem czerwca, ma inne plany, chce opuścić Polskę.
Z kolei Pululu wiąże z Jagiellonią jeszcze 1,5 roczny kontrakt, więc tutaj trzeba by dojść do porozumienia z białostockim klubem. Tutaj jednak po bardziej dogłębnej analizie w samej Wieczystej, odpuszczono temat.
Samo zainteresowanie piłkarzami tej klasy świadczy o możliwościach finansowych Wieczystej. I można spodziewać się, że w najbliższym czasie będzie takich sygnałów coraz więcej. Jak bowiem usłyszeliśmy, w ruchach transferowych wciąż utrudnieniem w niektórych przypadkach jest klasa rozgrywkowa, w jakiej gra Wieczysta. Ewentualny awans do I ligi już nieco ułatwi sprawę, a klasowi piłkarze mogą chętniej patrzeć na klub sponsorowany przez Wojciecha Kwietnia.
A co do napastnika, to można być pewnym, że zawodnik na taką pozycję jeszcze tej zimy zostanie przez Wieczystą sprowadzony. Podobnie jak skrzydłowy. Kandydaci już zostali wytypowani, rozmowy trwają.
