Niedawny tragiczny wypadek na wielickim skrzyżowaniu drogi krajowej z trasą wojewódzką 964 (ul. Niepołomska) zostanie w pamięci mieszkańców na długo. 22-letniego kierowcy seata, którego pojazd został niemal zmiażdżony przez tira, nie udało się uratować; młody mężczyzna zmarł w szpitalu.
- Kierowca samochodu ciężarowego skręcając w stronę Krakowa z ulicy Niepołomskiej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu seatowi, który jechał od Niepołomic - tak oceniali wstępnie przyczynę drogowej tragedii wieliccy policjanci.
Do zdarzenia z udziałem tira oraz dwóch samochodów osobowych doszło na tym skrzyżowaniu także 25 kwietnia. Tu na szczęście osób poszkodowanych nie było. Ucierpiały tylko auta, a także sygnalizacja świetlna, która podczas wypadku została staranowana przez jeden z pojazdów.
Kierowcy i mieszkańcy obserwujący sytuację na bardzo ruchliwym skrzyżowaniu, opowiadają, że kierowcy tirów bardzo często wymuszają tam pierwszeństwo i łamią inne drogowe przepisy. Powtarzają się też opinie, że sygnalizacja świetlna na „krzyżówce” jest źle ustawiona, co powoduje m.in., że gdy zapala się „zielona strzałka” oznaczająca wolną drogę dla chcących skręcić, kierowcy „przecinający” skrzyżowanie mają nadal żółte światło, więc też jadą.
Tych opinii nie podziela policja. - W ocenie Wydziału Ruchu Drogowego skrzyżowanie dróg krajowej i wojewódzkiej jest prawidłowo oznakowane, tak samo ustawienia sygnalizacji świetlnej. Nie mieliśmy od mieszkańców zgłoszeń, że na tej „krzyżówce” jest coś nie tak. Problemy związane z tym skrzyżowaniem nie są zaznaczane również na internetowej mapie zagrożeń - twierdzi asp. Magdalena Chwastek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce.
Z policyjnych statystyk wynika, że na zbiegu drogi krajowej 94 i ulicy Niepołomskiej doszło od początku tego roku do trzech groźnych zdarzeń: jednego wypadku oraz dwóch stłuczek. - Natomiast w roku ubiegłym miał tam miejsce jeden wypadek i osiem kolizji. Wiem, że to zabrzmi trochę brutalnie, ale jak na skrzyżowanie dróg o tak dużej przepustowości, nie jest to duża liczba groźnych zdarzeń - mówi Magdalena Chwastek.
Jednak niezależnie od tego, co mówią statystki, skrzyżowanie DK 94 z trasą wojewódzką jest od dawna koszmarem kierowców. Plany jego przebudowy pojawiły się na przełomie 2017 i 2018 roku. To projekt, który mają realizować wspólnie gmina Wieliczka i województwo małopolskie. - Po konsultacjach z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad ustaliliśmy, że zaprojektujemy tam rondo. Dokumentacja dla przebudowy skrzyżowania powinna być gotowa w tym roku, a w przyszłym znajdą się w budżecie województwa pieniądze na wykonanie tej inwestycji - mówił w styczniu wicemarszałek Małopolski Wojciech Kozak.
Przetarg (ogłosił go Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie) na opracowanie koncepcji przebudowy feralnej wielickiej „krzyżówki”, jest już rozstrzygnięty. Dokument, który ma zostać przygotowany do 10 grudnia br. będzie kosztował 104,6 tys. zł. Zapłacą za niego po połowie gmina Wieliczka i województwo małopolskie.
Warianty przebudowy skrzyżowania mają być co najmniej trzy, a przynajmniej jeden z nich musi być rozwiązaniem z wykorzystaniem istniejącej sygnalizacji i wykonaniem tam ronda - wynika ze specyfikacji przetargu. - Tyle, że budowa tam ronda nic nie da i takie plany bardzo nas niepokoją. Współfinansujemy przygotowanie tej inwestycji i nie zgodzimy się tam na nic innego poza estakadą. Dlatego zleciliśmy już ekspertom z AGH wykonanie analizy sytuacji na tym skrzyżowaniu i raportu o proponowanych rozwiązaniach. Dokument ten będziemy mogli przedstawić województwu w połowie roku - mówi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.
Inaczej widzi tę sprawę Wojciech Kozak. - Budowa na tym skrzyżowaniu dwupasmowego ronda załatwi sprawę. Taka inwestycja będzie szybka i efektywna, natomiast wykonanie tam estakady może być trudne z wielu przyczyn - twierdzi wicemarszałek województwa. Dodaje przy tym, że „sprawa ronda” będzie jeszcze analizowana przez pracowników ZDW.
Ronda na wjeździe do miasta. Budowa ruszy w czerwcu
* Kłopoty z organizacją ruchu. Jeden kierunek czy „wahadło”? Brak decyzji w tej sprawie opóźnia rozpoczęcie przebudowy dwóch skrzyżowań na wjeździe do Wieliczki - wynika z informacji, które uzyskaliśmy w wielickim Urzędzie Miasta. Inwestycja miała ruszyć zaraz po 20 maja, ale termin ten przesunięto na pierwsze dni czerwca, ponieważ budowniczy rond chce utrzymać podczas prac tylko ruch w kierunku Wieliczki, natomiast miasto walczy, by wprowadzono tam ruch wahadłowy.
* Mało czasu, dużo pracy, czyli dwa ronda w pół roku. Tyle jest czasu na wykonanie rond na skrzyżowaniach ulic Krakowskiej i Kościuszki z drogą krajową 94 oraz ulic Krakowskiej, Narutowicza i Dembowskiego. Inwestycja warta 6,5 mln zł jest dotowana ze „schetynówki”, którą trzeba rozliczyć najpóźniej w grudniu br.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program - odc. 23: Doskonały pomysł krakowskiego urzędnika
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
