Fachowe narzędzia do walki ze smogiem, który w rejonie Wieliczki jest codziennością, mają trafić do wielickiej Straży Miejskiej w grudniu. Urządzenia zakupi gmina.
- Otrzymamy higrometry, czyli urządzenia badające wilgotność drewna przeznaczonego do spalenia. Będziemy dysponować także specjalnymi próbówkami do pobierania popiołu z tych palenisk, gdzie zachodzi podejrzenie, że spalane są szkodliwe odpady, a właściciel budynku tego się wypiera - wylicza Kazimierz Hankus, komendant Straży Miejskiej w Wieliczce.
Zgodnie z uchwałą sejmiku, w Małopolsce nie można spalać w piecach mułów i flotów węglowych oraz drewna i biomasy o wilgotności powyżej 20 proc. Dzięki higrometrom miejscy strażnicy będą mogli szybko sprawdzić, czy normy te nie zostały przekroczone.
Kopalnia soli w Wieliczce przed laty! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Możliwość badania próbek popiołu miała powstać w wielickim rejonie już w poprzednim sezonie grzewczym. Wtedy projekt upadł. Teraz go wznowiono. Próbki popiołu zbadają naukowcy (prawdopodobnie z Politechniki Krakowskiej), którzy określą, co płonęło w danym piecu nawet kilka tygodni wcześniej zanim pobrano popiół.
Jak mówi wiceburmistrz Wieliczki Piotr Krupa, ta forma walki ze smogiem (nie jest ona tania, przebadanie jednej próbki popiołu to koszt rzędu 1000 zł), ma być „batem” przede wszystkim na właścicieli tych budynków, które mieszkańcy zgłaszają do Straży Miejskiej jako „notorycznych trucicieli” (w gminie jest takich obiektów co najmniej kilka).
Tylko w ostatnich dziesięciu dniach (od 16 listopada) miejscy strażnicy sprawdzili - po zgłoszeniach od mieszkańców - ponad 20 budynków, z których kominów wydobywał się „brudny” dym. Najwięcej takich sytuacji miało miejsce w Wieliczce (m.in. kilkakrotnie na ulicy Gdowskiej) oraz w Małej Wsi. Były zgłoszenia m.in. także z Kokotowa, Sierczy i Rożnowej. Jednak, jak mówi Kazimierz Hankus, w żadnym przypadku nie stwierdzono spalania w piecu zabronionych odpadów.
Stan wielickiego powietrza można śledzić na bieżąco na mapie Airly. W gminie jest obecnie kilkanaście takich pyłomierzy (10 gminnych oraz prywatne).
- W najbliższych tygodniach kupimy kolejnych pięć czujników. Zostaną zainstalowane w Mietniowie, Golkowicach, Brzegach, Sułkowie i Kokotowie - zapowiada Piotr Krupa.
KONIECZNIE SPRAWDŹ: