By budowa nowego lokum Państwowej Straży Pożarnej wystartowała, trzeba wymienić działki - pomiędzy wielicką Kopalnią Soli, do której należy grunt, gdzie planowana jest nowa komenda, a Skarbem Państwa, władającym zajmowaną dziś przez strażaków nieruchomością w kopalnianym Parku św. Kingi. I choć de facto chodzi tu o transakcję na linii Skarb Państwa - Skarb Państwa, sprawa toczy się… od 2006 roku.
W tym czasie kilkakrotnie wydawało się, że jest „zielone światło” dla bardzo potrzebnej inwestycji, ale jeszcze nigdy nie było do jej rozpoczęcia tak blisko. - Wszystko wskazuje na to, że akt notarialny w sprawie wymiany działek zostanie podpisany do dwóch tygodni. Zaraz potem powiat rozpocznie przygotowywanie dokumentacji dla budowy nowej siedziby PSP. Zakładam, że projekt będzie gotowy w połowie przyszłego roku - powiedział nam wielicki wicestarosta Henryk Gawor.
„Papierkowe” procedury związane z przedsięwzięciem są na finiszu. Zgodę na wymianę działek wydali i Rada Nadzorcza Kopalni Soli, i Ministerstwo Energii, któremu podlega wielicka spółka Skarbu Państwa. Jest też aprobata kopalni dla dopłaty do tej transakcji (wynika to z faktu, że grunt z siedzibą PSP w Parku św. Kingi ma większą wartość niż teren przy drodze krajowej 94).
Strażacy wierzą, że tym razem uda się doprowadzić sprawę do końca. St. kpt. Przemysław Przęczek, komendant powiatowy PSP mówi, że złożył już wniosek o zrzeczenie się prawa do trwałego zarządu nieruchomością w Parku św. Kingi (ale strażacy będą mogli korzystać bezpłatnie z tego obiektu do czasu powstania ich nowego lokum).
Są dwie możliwości zaprojektowania siedziby strażaków przy DK 94. - Można skorzystać z koncepcji architektonicznej opracowanej dla tej inwestycji przez powiat wielicki w 2012 roku lub z wzorcowego projektu komendy PSP w Legionowie. W tym drugim przypadku konieczna będzie adaptacja dokumentacji do naszych potrzeb, bo działka przy drodze 94 jest specyficzna: duża (ok. 2 ha), ale wąska, więc musi powstać tam obiekt w formie długiego prostokąta - mówi Przemysław Przęczek.
Koszty wzniesienia lokum dla ratowników są szacowane na 20 mln zł. - Będziemy śpieszyć się z projektem, bo chcemy skorzystać z pieniędzy na budowę komend PSP dostępnych w ramach Ustawy modernizacyjnej (rządowy program modernizacji służb mundurowych - red.), która obowiązuje do 2020 roku - zapowiada Henryk Gawor.
Obecna siedziba ma same wady. Znajduje się w miejscu obleganym przez turystów, daleko od dróg generujących wypadki, a stan budynku, pochodzącego z 1953 roku jest fatalny. Szczególnie źle jest w części garażowej, która od 2011 roku, gdy popękały strop i podłoga, stoi na stemplach (PSP co roku odnawia w nadzorze budowlanym warunkowe pozwolenie na użytkowanie tych pomieszczeń).
KONIECZNIE SPRAWDŹ: