https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielka rozgrywka o Wisłę Kraków, czyli kto pije do Jakuba [FELIETON]

Krzysztof Kawa
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Od kilku dni publikujemy na naszych stronach „wywiad rzekę” z szefem Rady Nadzorczej Wisły Kraków SA Tomaszem Jażdżyńskim. To kopalnia wiedzy o funkcjonowaniu piłkarskiej spółki z Reymonta i unikatowa okazja, by poznać nie tylko fakty, ale także metody działania i intencje osób, które po uratowaniu Wisły w styczniu tego roku wzięły na siebie ciężar zarządzania bankrutującym klubem. Od wczoraj można przeczytać odcinek kolejny, ale wcale nie ostatni. Bo to co najciekawsze i zapewne decydujące dla dalszych losów „Białej Gwiazdy” zostawiliśmy na sam koniec.

Mowa oczywiście o relacjach z drugim podmiotem, który ma Wisłę w nazwie – Towarzystwie Sportowym, w którym panuje przekonanie, iż to ono jest jedynym spadkobiercą i gwarantem kontynuacji piłkarskiej tradycji przy Reymonta. Na tym przekonaniu od wielu lat wytwarzane jest wśród fanów przeświadczenie o wyższości „prawdziwych” wiślaków nad tymi, którzy „tylko” zajmują się utrzymywaniem Wisły SA. Jak wiadomo, najwięcej (a może wszystko?) tak naprawdę sprowadza się do czerpania zysków, w tym z prowadzenia akademii oraz wykorzystania praw do nazw i symboli.

Jeśli więc ktoś oczekiwał, że wraz z końcem roku nastąpi bezbolesne i bezkonfliktowe oddzielenie piłkarskiej sekcji od działalności stowarzyszenia, to może się mocno zdziwić. Dochodzą do nas bowiem sygnały, że za kulisami toczy się wielka rozgrywka o „odbicie” przez TS spółki z rąk Tomasza Jażdżyńskiego i Jarosława Królewskiego. Pomijamy w tym kontekście nazwisko trzeciego z „ratowników”, Jakuba Błaszczykowskiego, gdyż jest ono osobnym elementem układanki.

Jeśli kapitan „Białej Gwiazdy” wziąłby na siebie rolę patrona nowego układu, z miejsca ta konstrukcja zyskałaby mocny fundament. Bo przecież trudno byłoby wytłumaczyć kibicom powody, dla których doprowadza się do zwarcia z legendą klubu, prawda? Pytanie tylko, na ile plany obliczone na przekabacenie Kuby mają coś wspólnego z rzeczywistością, bo na razie jest on zdecydowany stanąć po przeciwnej stronie barykady.

Alternatywny scenariusz stanie się realny dopiero wtedy, gdy prowadzona od czerwca przez Rafała Wisłockiego TS Wisła znajdzie przed końcem roku pieniądze na spłacenie 4-milionowej (a raczej od czerwca już 4,5-milionowej) pożyczki udzielonej przez trio JKB. I oczywiście na regulowanie kolejnych długów, tudzież utrzymanie płynności finansowej zawodowego klubu, do czego od stycznia udało się z wielkim mozołem doprowadzić.

Czy znajdą się tacy, którzy to zagwarantują? Okazuje się, że wszystko jest możliwe, a całkiem dużo do powiedzenia ma nie tylko wciąż zgłaszający aspiracje, by odgrywać ważną rolę przy Reymonta Wojciech Kwiecień oraz inni krakowscy przedsiębiorcy i politycy (a nawet miejscy urzędnicy!), ale - last, but not least - właściciel Tele-Foniki. Od tego, jakie oni zajmą pozycje w tej rozgrywce bardzo dużo zależy.

Felieton z cyklu "Cafeteria" w magazynie Sportowy24

Przeczytaj wszystkie części wywiadu z szefem Wisły Kraków Tomaszem Jażdżyńskim:

Cz. 1: Wisła musi ryzykować, by przeżyć

Cz. 2. Plotki, że się kłócimy to gra na rozbicie nas

Cz. 3. To przełom. Wisła zyska nowego sponsora na stroje meczowe

Wisła Kraków. Kadra na wiosnę 2020. Piłkarze "Białej Gwiazdy...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kałuża na pasach
19 listopada, 21:09, PROSTE!!!:

:) wywiad "rzeka" z Czajki ścieka a klub poWINIEN nazywać się *gts ZOMO Zarabie* ODDAJCIE DŁUGI i 4 liga i "warować" !!!

Wisła to rzeka,a nie Kałuża...

Wisła ma herb ,a nie więzienne łachy...

P
PROSTE!!!

:) wywiad "rzeka" z Czajki ścieka a klub poWINIEN nazywać się *gts ZOMO Zarabie* ODDAJCIE DŁUGI i 4 liga i "warować" !!!

G
Gość

Kuba musi kawe podawać na lotosie przez bandycką i mafijną wisłę kraków

G
Gość
18 listopada, 13:06, Gość:

Kuba podaje kawe na lotosie

A ty tam kible myjesz!?

G
Gość
18 listopada, 14:20, elemelek:

BANKRUT. Królewski i Jażdzyński dali sie wsadzić na minę. Teraz do władzy wrócą prawdziwi Wiślacy i zobaczymy Wisłę w piatej lidze

Nie w 5 a w12 lidze!?

G
Gość
18 listopada, 12:50, jml13060:

"tort jest duży" ... jaki tort? Wisła jest przecież finansowym bankrutem na kroplówce zaledwie podtrzymującej funkcje życiowe. Wcale Wisła nie jest najważniejsza, tym bardziej nie dla wszystkich. Jedynym rozwiązaniem jest ogłoszenie bankructwa spółki i odbudowa od podstaw. Obecne wierzytelności i zobowiązania przekraczają "masę krytyczną", możliwości spłaty w dającym się przewidzieć horyzoncie czasowym. Żeby pozbyć się tego obciążenia trzeba szybko ogłosić bankructwo i skutecznie przeprowadzić sprawę w sądzie. Tylko, że ... wierzyciele będą przedłużali konanie spółki w nieskończoność wierząc, że nie wszystko stracili, że jeszcze coś zdołają wycisnąć. Tymczasem dla bankruta bankructwo jest WYBAWIENIEM. Nie jest końcem świata, a wręcz przeciwnie, jest możliwością rozpoczęcia działalności od nowa, bez obciążeń.

Co Ty bredzisz? Jako wierzyciel będę mógł zlicytować nawet prawo do nazwy i herbu Wisły. Więc może zaczniesz od nowa jako "Wislla Crakoof"....

K
Król Krak
18 listopada, 13:52, Gość:

beznapletkowych,jak zwykle coś boli :))))

Chyba ciebie cały czas swędzi frędzel!!!

e
elemelek

BANKRUT. Królewski i Jażdzyński dali sie wsadzić na minę. Teraz do władzy wrócą prawdziwi Wiślacy i zobaczymy Wisłę w piatej lidze

G
Gość

beznapletkowych,jak zwykle coś boli :))))

G
Gość

Proszą o datki a właściwie o jałmużnę, to przykre jak przykry jest poziom polskiej piłki krajowej gdzie brak jest szkolenia młodzieży a i trenerów wyznawców polskiej myśli szkoleniowej.

G
Gość

Kuba podaje kawe na lotosie

j
jml13060

"tort jest duży" ... jaki tort? Wisła jest przecież finansowym bankrutem na kroplówce zaledwie podtrzymującej funkcje życiowe. Wcale Wisła nie jest najważniejsza, tym bardziej nie dla wszystkich. Jedynym rozwiązaniem jest ogłoszenie bankructwa spółki i odbudowa od podstaw. Obecne wierzytelności i zobowiązania przekraczają "masę krytyczną", możliwości spłaty w dającym się przewidzieć horyzoncie czasowym. Żeby pozbyć się tego obciążenia trzeba szybko ogłosić bankructwo i skutecznie przeprowadzić sprawę w sądzie. Tylko, że ... wierzyciele będą przedłużali konanie spółki w nieskończoność wierząc, że nie wszystko stracili, że jeszcze coś zdołają wycisnąć. Tymczasem dla bankruta bankructwo jest WYBAWIENIEM. Nie jest końcem świata, a wręcz przeciwnie, jest możliwością rozpoczęcia działalności od nowa, bez obciążeń.

k
krakus

Moim zdaniem odpięcie sekcji piłkarskiej od TSW to bezpiecznik, który chroni nas od takich jak Marzena Sapapata czy Damianek. Dodatkowo sekcja piłkarska jest lokomotywą całej Wisły i jeżeli wróci normalność oraz sukcesy to TS tym bardziej na tym skorzysta. Co do praw do znaku Wisła Kraków, herbu itd. powinni znaleźć kompromis tak żeby każdy mógł z tego czerpać zyski, co zrobić z akademią to trudniejszy temat, bo TS powinien ją mieć, marka Wisły przyciąga młodych chłopaków, a TS dysponuje również terenami. Jak zrobić żeby korzystała z niego spółka ciężko powiedzieć, ale chyba każdy musi z czegoś zrezygnować, tort jest duży. Pamiętajcie, że najważniejsza jest Wisła.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska