Grono wiernych klientów złożyło już zamówienia w restauracji Pod Baranem nieopodal Wawelu. Największym wzięciem cieszy się zawsze karp po żydowsku autorstwa właściciela lokalu - dzwonko z rodzynkami, migdałami i cebulą, w galarecie, podawane na zimno. W tym roku porcja - ok. 15-22 dkg - karpia po żydowsku kosztuje 59 zł. Tyle samo trzeba zapłacić za porcję karpia smażonego. W świątecznym menu jest także m.in. pasztet z dziczyzny (115 zł za kilogram, a sprzedawane są pasztety ważące ok. 1,2 kg), szynka (115 zł za kilo - a szynka waży ok. 4 kg), barszcz czerwony (60 zł za słoik 900 ml), sałatka jarzynowa (65 zł za kilogram), piernik (160 zł za kilo) czy makowiec (108 zł za 1 kg).
- Ceny podnieśliśmy między 5 a 20 procent. Najmniej podrożały zupy i wędliny, kiełbasa. A największą podwyżkę cen mamy na daniach z karpia (bo niestety one bardzo podrożały, zarówno w hurcie i detalu) oraz na ciastach - mówi nam Patryk Baran, menadżer restauracji Pod Baranem. - Zrezygnowaliśmy w tym roku z produkcji uszek i pierogów na święta. Koszty pracownicze są olbrzymie, a my robimy wszystko ręcznie. Więc jeżeli mielibyśmy kleić pierogi ręcznie z naszymi pracownikami, to wychodziło nam, że porcja kosztowałaby aż 40 zł, czyli tyle, ile kosztuje w restauracji, podana przez kelnera, z muzyką. Na wynos by to nie przeszło - kwituje.
Jak się okazuje, zainteresowanie daniami wigilijnymi w tym roku jest w tej restauracji większe niż zawsze, ale jednocześnie zakupy są skromniejsze.
- Klienci już nie kupują po 12 porcji karpia po żydowsku, tylko po sześć. Nie zamawiają wszystkich ciast, tylko wybierają jedno. Widać, że społeczeństwo zubożało - widać nawet wśród naszych klientów, a są to osoby raczej z klasy średniej. A my musieliśmy podnieść ceny m.in. dlatego, że cena prądu wzrosła nam w ciągu roku o 500 procent. Teraz godzina pracy naszego pieca, w którym pieczemy ciasta, to 140 zł, a wcześniej było to w granicach 28 zł. Trzeba do tego dodać mąkę, która podrożała dwukrotnie, masło, które zdrożało trzykrotnie, droższe bakalie... - tłumaczy przedstawiciel restauracji.
Do soboty, a najlepiej jeszcze w piątek powinno się składać zamówienia na pozycje z menu świątecznego "Chimery". Barszcz wigilijny z kulebiakiem lub z uszkami (z kapustą i grzybami) kosztuje tu 8 zł za porcję (200 ml). Za porcję zupy grzybowej z łazankami trzeba zapłacić 14 zł, a zupy krem z selera z wędzonym łososiem - 15 zł. Karp z patelni to wydatek 10 zł za dzwonko panierowane (15 dkg). W świątecznej ofercie jest też groch z kapustą po 10 zł za 15 dkg, kutia po 8 zł za porcję (5 dkg), pierogi po 25 zł za 12 sztuk czy kompot wigilijny z suszu - po 5 zł za 150 ml.
- Zdecydować trzeba się najlepiej do końca tygodnia, bo ostatni towar zamawiamy w poniedziałek i musimy uwzględnić wszystkie zamówienia. Nie ma ograniczeń, minimalnej ani maksymalnej ilości dla potraw z odbiorem osobistym - różnie klienci zamawiają: na przykład po 10 kulebiaków, albo biorą nawet po trzy porcje barszczu. Czynni jesteśmy do 23 grudnia, więc to najpóźniejszy termin na odebranie potraw, bo w wigilię mamy zamknięte - usłyszeliśmy w "Chimerze" przy ul. św. Anny.
Inny krakowski lokal, Restauracja Biała Róża, ma świątecznej ofercie dań na wynos m.in. karpia w galarecie (32 zł za 10 dkg), karpia po żydowsku (33 zł za 10 dkg), sandacza w galarecie (47 zł za 10 dkg), ręcznie lepione pierogi z suszonymi śliwkami i makiem (25 zł za 30 dkg). Filet z karpia z Zatoru - "moczony w mleku, obtoczony w mące pszennej i smażony na złoty kolor", jak opisuje restauracja - jest do zamówienia za 37 zł za porcję (ok. 20 deko). Z kolei za porcję (300 ml) wigilijnego barszczu z kiszonych buraków trzeba tu zapłacić 11 zł, a zupy grzybowej z łazankami - 18 zł. Kompot z suszonych owoców kosztuje 12,5 zł za pół litra, a łazanki z makiem i bakaliami - 12 zł za 10 dkg. Tutaj też można zamówić uszka z grzybami - po 17 zł za 100 g.
Zabiegani i ci, którzy nie mają zamiłowania do gotowania, mogą też np. wybrać dania, które oferuje restauracja Wawelska Bistro z os. Złotego Wieku. Zamówienia przyjmuje jeszcze tylko do 18 grudnia. W jej menu na świąteczny stół znalazły się m.in.: barszcz po 21 zł za litr, żurek z grzybami leśnymi po 30 zł za litr, pierogi łąckie ze słodką śmietaną - 2 zł za sztukę, uszka z grzybami lub mięsem - 1,5 zł za sztukę.
Wyższy podatek od nieruchomości od 2023 roku

- Te osoby nie dostaną ślubu kościelnego
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Horoskop miesięczny na grudzień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Otwarto nowy prywatny akademik w Krakowie. Prawdziwy wypas dla studentów z kasą
- Budowa S7 na północy Małopolski. "Ekspresówka" widziana z góry robi wrażenie