Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Can-Pack. Szkoleniowiec zmobilizował koszykarki?

Wojciech Batko
Za moment, po rzucie Milki Bjelicy, piłka wpadnie do kosza zespołu z Koszyc
Za moment, po rzucie Milki Bjelicy, piłka wpadnie do kosza zespołu z Koszyc Jan Hubrich
Teraz można już napisać, że trener Jose Ignacio Hernandez obawiał się inauguracyjnego meczu koszykarek Wisły Can-Pack w grupie C Euroligi. A może - nie ukrywając swoich wątpliwości - dodatkowo zmobilizował swoje podopieczne?

Zobacz także: Wisła Can-Pack - Good Angels Koszyce [ZDJĘCIA]

Te bowiem - doskonale zdając sobie sprawę z aktualnego poziomu zgrania wiślackiej drużyny i indywidualnej dyspozycji każdej z nich - rzuciły na szalę przede wszystkim waleczność, ale też boiskową mądrość i dobrze rozumiane sportowe cwaniactwo.

Zaowocowało to w miarę spokojnym (od strony wynikowej) przebiegiem konfrontacji z koszyckimi Dobrymi Aniołami, choć trudno nie zgodzić się z krytyką wiślaczek (ze strony szkoleniowca) za ostatnie dwie-trzy minuty spotkania. - Powinniśmy wówczas kontrolować grę, imponować inteligencją, a tego akurat zabrakło - z irytacją w głosie mówił Hernandez.

- Rzeczywiście, styl naszej gry pozostawiał wiele do życzenia - zauważyła Paulina Pawlak. - Z drugiej strony możemy być zadowolone z poczynań obronnych, gdyż one są dla nas priorytetowe, bowiem dzięki skutecznej defensywie naprawdę można wygrywać mecze.

Odnośnie zaś uwag trenera, dotyczących ostatnich minut potyczki, to istotnie błędów było za dużo. Cóż, teoretycznie błędy w kozłowaniu piłki, błędy kroków czy też niedokładne podania nie przystoją tej klasy koszykarkom, jakie przywdziewają koszulki z białą gwiazdą...

Chwaląc, jak też ganiąc krakowianki, nie zapominamy jednak, że jako zespół wiślaczki znajdują się jeszcze w... okresie przygotowawczym do sezonu. Naturalnie taka sytuacja "nie wypadła" nagle, ale była na swój sposób zaplanowana. Skoro więc i tak "Biała Gwiazda" wygrywa (ekstraklasa i Euroliga), to chyba jednoznacznie świadczy to z jednej strony o potencjale tkwiącym w poszczególnych zawodniczkach, a z drugiej pozwala ze wszech miar optymistycznie oczekiwać kolejnych konfrontacji. Wszak wiślaczki, z meczu na mecz winny grać coraz lepiej. I oby tylko nasze przewidywania sprawdziły się...

A już jutro mistrzynie Polski będzie można zobaczyć w krakowskim spotkaniu z ŁKS Łódź. Początek konfrontacji wyznaczono na godz. 15, czyli po koszykarskich emocjach będzie można udać się na pobliski stadion piłkarski, gdzie o godz. 18 podopieczni trenera Roberta Maaskanta rozpoczną bój z białostocką Jagiellonią. Zapowiadają się więc miłe chwile.

Najnowsze wyniki wyborów 2011: PO i PiS

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska