Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła - Korona. Trenerzy komentują mecz

(bk)
Sobotni mecz w Krakowie między Wisłą a Koroną Kielce zakończył się rozgromieniem gości. Tak spotkanie komentują trenerzy obu drużyn.

Zobacz także: Wisła Kraków rozbiła Koronę Kielce [ZDJĘCIA]

Leszek Ojrzyński, trener Korony Kielce: W końcówce graliśmy va banque

- Nie jesteśmy zadowoleni po tym meczu. Chciałbym przeprosić naszych kibiców, bo mocno w nas wierzyli, a my nie podołaliśmy. Przyjechaliśmy do Krakowa po trzy punkty, a nie zdobyliśmy nawet jednego.

Przy stanie 0:1 mieliśmy na początku drugiej połowy sytuację stuprocentową. Tak samo było przy wyniku 0:2. Nie wykorzystaliśmy żadnej z nich i nie daliśmy sobie nadziei. Druga i trzecia stracona bramka były konsekwencją tego, że zagraliśmy już va banque. Przestawiłem zespół na trzech obrońców, a Pavel Stano poszedł do ataku. Za to zostaliśmy skarceni, bo nie przegraliśmy minimalnie, ale 0:3. Biorę to na siebie. Chcieliśmy zagrać odważnie, ale nie udało się.

Tomasz Kulawik, trener Wisły Kraków: Pokazaliśmy charakter

- Jesteśmy szczęśliwi, bo mamy zwycięstwo i trzy strzelone bramki. Dawno nie zdobyliśmy tylu goli. Chwała piłkarzom za to, że grali do samego końca i zostawili na boisku serca. Moi piłkarze potrafią grać w piłkę, a w meczu z Koroną musieli do tego dołożyć jeszcze trochę charakteru. Bardzo dobrze zagraliśmy w obronie, a nawet jak obrońcy popełniali błędy, to świetnie bronił Miśkiewicz. Dwa razy ratował nas w sytuacjach sam na sam.

Nie zaskoczyła mnie dyspozycja zespołu, bo dobrze graliśmy już w Poznaniu, choć oczywiście tam był niedosyt bo przegraliśmy. Z Lechem uciekły nam punkty, a stać nas na to, żeby je zdobywać i przeciwko Koronie to pokazaliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska