WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Oto pomeczowa wypowiedź trenera „Białej Gwiazdy”: - Z mojej perspektywy mieliśmy dobry początek meczu. Do 43 minuty mieliśmy plan, graliśmy jak drużyna, graliśmy prosto, z fajną agresją w środku pola. Mieliśmy też dwie, trzy bardzo, bardzo dobre okazje na otwarcie meczu golem. A później nie trzymaliśmy się planu. Była duża nieodpowiedzialność przy stałych fragmentach gry. Zarówno w pierwszej jak i w drugiej połowie. Na początku tej ostatniej też mieliśmy dobrą okazję Felicio, a za moment kolejny stały fragment i było 2:0. W tej drużynie, również jeśli chodzi o rezerwowych, nie czuć było energii, że chcą coś z tym meczem zrobić. W tym momencie bardzo potrzebna jest rozmowa o tym, jaką odpowiedzialnością jest grać dla takiego klubu jak Wisła Kraków! Trzeba porozmawiać jak być odpowiedzialnym za drużynę! Na ten moment nie jest potrzebne oglądnie indywidualnych umiejętności. Na ten moment jest potrzeba dokładniej grać w defensywie i wykorzystywać swoje sytuacje. Jeśli masz na wyjeździe trzy, cztery okazje do 40 minuty to tego jest za dużo, żeby nie wykorzystać! Przeciwnik poczekał na stałe fragmenty i wygrał mecz.
Zdecydowanie więcej powodów do radości miał trener Wisły Płock Maciej Bartoszek. On również wskazywał na stałe fragmenty gry jako element decydujący w meczu w Płocku. Oto co powiedział szkoleniowiec „Nafciarzy”: - Ciężko było nam wejść w to spotkanie od pierwszych minut i niewątpliwie w tych pierwszych minutach mieliśmy swoje problemy, ale z każdą minutą nabieraliśmy pewności. Staraliśmy się złapać odpowiedni rytm, choć Wisła Kraków skutecznie próbowała nas kontrować i wybijać z tego rytmu. To był taki mecz na remis, ale ze wskazaniem na nas. My jednak byliśmy lepiej zorganizowani i skuteczni przy stałych fragmentach gry, co w takich meczach jest niezwykle ważne. To dało nam trzy punkty. Generalnie widać było, że każda strzelona przez nas bramka jeszcze bardziej nas napędzała, a nasza gra wyglądała po każdym golu coraz lepiej. Gratuluję drużynie, sztabowi. Cieszymy się bardzo z tego spotkania, z kolejnych trzech punktów, z kolejnego wygranego meczu u siebie.
- Skocznia mamucia w Szczawnicy?! Niezwykły projekt studenta Politechniki Krakowskiej
- Lewy, Buksa i Świderski trafia bez fuksa! Memy o meczu Polski z Albanią
- Memy po meczu Polski z San Marino. "Rycz Fabian, rycz"
- Ostatnia droga byłego bramkarza m.in. Cracovii Jacka Felscha
- Piękna i piłkarz. Co to był za ślub!
- Piękna żona byłego piłkarza Cracovii. Znana bardziej od niego [ZDJĘCIA]
