WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
O budowie boiska na terenie dawnego basenu odkrytego Wisły mówiło się od lat. Wciąż jednak brakowało środków, ale też podjęcia decyzji o ruszeniu z inwestycją. Przełomem miała być dotacja jaką Wisła dostała przed czterema laty w ramach ministerialnego programu „Sportowa Polska - Program rozwoju lokalnej infrastruktury sportowej”. W ramach dotacji pokryte miało być 50 procent kosztów budowy boiska o wymiarach 70 na 55 metrów. Połowę, czyli 1 milion, bo koszt tej inwestycji to 2 mln złotych.
Resztę trzeba było zorganizować. Socios na ten cel odłożyli już kilka lat temu 350 tysięcy złotych, a że inwestycja nie ruszała, to dzięki odsetkom kwota urosła o kolejne 50 tysięcy. Potrzeba było jednak wciąż aż 600 tysięcy. Pod koniec minionego roku członkowie stowarzyszenia przegłosowali, że Socios przekażą taką kwotę na to, żeby inwestycja wreszcie ruszyła.
Zanim odbyło się głosowanie, porozumieli się prezesi obu wiślackich organizacji czyli stowarzyszenia, któremu szefuje Tomasz Jażdżyński oraz spółki, na której czele stoi Jarosław Królewski. Boisko ma być dzielone przez Wiślacką Szkołę Futbolu, prowadzoną przez TS oraz przez Akademię Piłkarską Wisły Kraków, prowadzoną przez spółkę. Zakończenie inwestycji - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - przewidziane jest na połowę 2024 roku.
Kto wie, być może będzie to początek szerszej inwestycji w boiska przy ul. Reymonta. W Wiśle marzą bowiem, żeby wokół stadionu w różnych miejscach powstało pięć, sześć boisk, na których będzie mogła trenować wiślacka młodzież do wieku juniora. To jednak nieco dalsza perspektywa, która będzie wymagała porozumienia już nie tylko TS Wisła i piłkarskiej spółki, ale również miasta, na którego terenie miałoby powstać część boisk dla młodzieży.
Na razie prezentujemy zdjęcia z budowy boiska. Inwestycja wreszcie ruszyła bowiem na dobre.
