https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Dużo kibiców na sparingu „Białej Gwiazdy” w Myślenicach

Bartosz Karcz
Kibice są najwyraźniej spragnieni futbolu. Na mecz sparingowy Wisły Kraków z Górnikiem Łęczna (1:0) pofatygowała się ich spora liczba jak na potyczkę kontrolną. Zmagania futbolistów „Białej Gwiazdy” i łęcznian śledziło w ośrodku treningowym w Myślenicach przynajmniej 500 osób.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

To był pierwszy mecz pod wodzą trenera Alberta Rude na polskiej ziemi. Wcześniej Wisła grała bowiem pod wodzą nowego trenera tylko na zgrupowaniu w Turcji. Nic zatem dziwnego, że kibice chcieli z bliska zobaczyć jak wyglądają ich ulubieńcy. Pojawiła się zatem spora grupa fanów. Starszych, młodszych, również dużo dzieci. I trzeba przyznać, że kibice dobrze się bawili. Nie brakowało np. podpowiadania sędziemu czy uwag do piłkarzy. Przykładowo, gdy któryś z wiślaków sfaulował Mateusza Młyńskiego, który do Górnika jest wypożyczony z Wisły, jeden z kibiców krzyknął: - Tego nie kopcie, on jest nasz…

A gdy w drugiej połowie czerwoną kartką ukarany został Vullnet Basha, fani pocieszali Albańczyka, żeby się tym faktem absolutnie nie przejmował. Po końcowym gwizdku zawodnicy odwdzięczyli się w ten sposób, że podeszli do swoich kibiców, robili sobie z nimi zdjęcia, rozdawali autografy. To był na pewno sympatyczny czas dla kibiców w sobotnie południe w Myślenicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska