Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków - Fulham Londyn. Maaskant: czekaliśmy cierpliwie na swoją szansę

(bk)
Zobacz, co po meczu Wisła Kraków - Fulham Londyn mieli do powiedzenia trenerzy obu drużyn.

Czytaj także: Mamy zwycięstwo! Wisła - Fulham 1:0 [ZDJĘCIA]

Robert Maaskant (trener Wisły Kraków): czekaliśmy cierpliwie na swoją szansę

- Mimo braku pięciu zawodników, rozegraliśmy dobry mecz. Zespół już zresztą przyzwyczaja się do tej trudnej dla nas sytuacji. Potrzebowaliśmy dobrego wyniku, więc zagraliśmy mniej otwarty futbol niż z Odense i Twente. Zaczęliśmy ostrożnie, oddaliśmy inicjatywę Fulham. Nawet jednak wtedy gdy graliśmy jeszcze jedenastu na jedenastu mieliśmy swoje sytuacje. Rywale tą czerwoną kartką nieco “ułatwili" nam zadanie i później grało nam się już łatwiej.

Czytaj także: Wisła Kraków - Fulham London. Biton: czasami strzelam ja, czasami ktoś inny

W drugiej połowie nie spieszyliśmy, ale podwyższyliśmy nasz pressing i czekaliśmy cierpliwie na swoją szansę. Dudu Biton potwierdził kolejny raz swoją wartość dla tego zespołu. Strzelił fantastyczną bramkę. Mogliśmy ich strzelić więcej, ale i tak bardzo cieszę się z wyniku.

Czytaj także: Wisła Kraków - Fulham: trening piłkarzy Białej Gwiazdy [ZDJĘCIA]

Jeśli chodzi o czerwoną kartkę, to uważam że warto jeszcze raz przyglądnąć się tej sytuacji. Powiem tylko tyle, że na boisku, bez względu na okoliczności, nie wolno uderzać przeciwnika. Wciąż uważam, że Fulham ma lepszy zespół. Wystarczy zresztą porównać budżety obu klubów. Pamiętajmy jednak, że zanim sędzia wyrzucił Dembele, mieliśmy swoje szanse. Tym razem byliśmy lepszą drużyną na boisku. Wygraliśmy. Co będzie za dwa tygodnie w Londynie? Zobaczymy.

Jeśli chodzi o czerwoną kartkę Chaveza, to nie ukrywam, że obawiałem się, że złapie drugą żółtą, bo Osman preferuje ostry styl gry. Dlatego czekałem z trzecią zmianą. Sam faul jednak, po którym wyleciał z boiska, nie odbiegał jednak od stylu angielskiego, a przecież z drużyną z tego kraju właśnie graliśmy.

Do końca rywalizacji w grupie pozostały trzy mecze. Możemy wszystkie je wygrać. Będzie to trudne, ale nie jest niemożliwe. Fantastycznie byłoby wygrać w Londynie. Możemy też wygrać na wyjeździe z Odense, bo już w Krakowie mogliśmy, a nawet powinniśmy byli to zrobić.

Jeśli chodzi o krytykę, jaka ostatnio spadła na zespół, to ją rozumiemy, ale idziemy swoją drogą krok po kroku do celu. Mamy problemy z kontuzjami, ale realizujemy cały czas cele. Nie wpadamy w panikę po niepowodzeniach, ani nie skaczemy z radości po takiej wygranej jak dzisiaj. Zrobiliśmy po prostu to, co do nas należało i wciąż liczymy się w walce o wyjście z grupy w Lidze Europy.

Martin Jol (trener Fulham Londyn): nie po naszej myśli

- Do momentu czerwonej kartki kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku. Ta kartka utrudniła nam jednak grę. Wisła grała w przewadze i przez to poczuła się pewniej. Jeśli chodzi o tą kartkę, to decyzje na boisku podejmuje sędzia, a my musimy z tym żyć. Powiem zatem tylko tyle, że Dembele nie uderzył przeciwnika, tylko go odepchnął. Pamiętajmy też, że wcześniej został kopnięty.

Czytaj także: Wisła Kraków - Fulham: trening Anglików [ZDJĘCIA]

Jeśli chodzi o późniejsze decyzje sędziego, to nie ma czego komentować. Inna sprawa, że w pierwszej połowie Osman Chavez dostał żółtą kartkę i w drugiej części wyglądało na to, że szybciej dostanie kartkę czerwoną. Nie będę jednak narzekał, bo to nie w naszym stylu. Dodam tylko, że należał nam się rzut karny. Nie dostaliśmy go, trudno. Takie sytuacje decydują jednak o wyniku meczu, a ten nie ułożył się po naszej myśli. Jest jednak jeszcze rewanż w Londynie i u siebie postaramy się wyrównać rachunki.

Wybierz najpopularniejszego wójta i burmistrza Małopolski! Trwa głosowanie!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska