https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Nowi właściciele kasy z Reymonta nie wyprowadzą, bo niby jaką?! [FELIETON]

Ryszard Niemiec
Vanna Ly po wyjściu z gabinetu prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, obok Adam Pietrowski
Vanna Ly po wyjściu z gabinetu prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, obok Adam Pietrowski Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Nie pisać w takich dniach o kwestii wiślackiej, to przejaw głuchoty. To oddanie pola tym, których w twitterowym wpisie nazwałem „kochających Wisłę inaczej, wszystkimi fibrami duszy życzącej jej unicestwienia, posługujących się nowomową z repertuaru Schadenfreude”.

Określając geografię rzeczonej satysfakcji, objawionej z powodu skrajnych trudności przetrwania wielce zasłużonego klubu, z łatwością da się ustalić dwa jej źródła. Jedno bije z kręgów kibicowsko-dziennikarskich warszawki. Wojuje ona z perspektywą uratowania Wisły totalnym podważaniem wiarygodności finansowej szwajcarsko-luksemburskich partnerów.

Najbardziej eksploatowana jest szydera z postaci Francuza Wanna Ly - biznesmena kambodżańskiego pochodzenia. Informacji o jego związku z kambodżańską rodziną królewską nadano groteskowy charakter, chociaż o szejkach arabskich w europejskim futbolu pisze się i mówi z całkowitym namaszczeniem. Posłużono się nawet lapsusem prezydenta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego, który po spotkaniu z ekipą inwestorów, wyznał, że najbardziej rozmownym partnerem dialogu w magistracie był „pan skośnooki”. Mnie to akurat niespecjalnie dziwi. Pan prezydent, spośród wszystkich ludzi futbolu, rozróżnia jedynie Zbigniewa Bońka, więc Kambodżanina opisał wedle cech rzucających się oczy.

Ostatnia deska ratunkowa Wisły jest konsekwentnie i doszczętnie ośmieszana

Mniej rozbudzonych intelektualnie, do których nie ma przystępu prosta wiedza o ekonomice biznesu, zaintrygowano grozą pazerności zagranicznego konsorcjum: polują na tereny pod inwestycje, najpewniej budowlane! I chociaż Majchrowski wspomniał o wielu chętnych do inwestowania w Krakowie, którzy pieniądze „mieli mieć”, a sobotni, egzotyczni rozmówcy sprawiali wrażenie posiadaczy realnego kapitału, niewiele to pomogło! Ostatnia deska ratunkowa Wisły jest konsekwentnie i doszczętnie ośmieszana.
A przecież najprostsza logika podpowiada, że nawet, jeśli partnerzy klubu mieliby być międzynarodowymi oszustami, kasy z Reymonta nie wyprowadzą, bo niby jaką!?

Drugie źródło, skąd tryska radość z czyjegoś nieszczęścia, jest lokalnej proweniencji. Wygramoliły się na powierzchnię, stare, zadawnione animozje i kompleksy międzyklubowe. W tym przypadku kwestionowana została nawet pragmatyczna zasada o Wiśle, bez której nie ma wielkiej Cracovii i odwrotnie! Na szczęście, u najbardziej autentycznych pasiaków takich, jak niegdysiejsi, znakomici piłkarze, perspektywa upadku Wisły, budzi szczere zatroskanie!

Nie wiem, dlaczego „pan skośnooki” zasłania oblicze parasolem. Wiem natomiast, że wkrótce mechanizmy bankowe, zweryfikują dobre lub złe intencje ludzi, w których ulokowana została ostatnia nadzieja. Jeśli zapowiedziane 12 milionów złotych - warunek wstępny do przeniesienia własności Wisła SA z hipoteki TS, powędrują na konta wierzycieli, cały ambaras był warty zachodu. Jeśli przelewów nie będzie, nadejdzie pora sabatu czarownic, a przed Schadenfreunde rozpostarta zostanie nieograniczona perspektywa. I tylko Wisły będzie szkoda!

Felieton Ryszarda Niemca z cyklu "Preteksty"

Sportowy24.pl w Małopolsce

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Komentarze 34

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rw
Najlepiej ,panie dziennikarzu i najłatwiej sięgnąć do kasy miejskiej czyli kieszeni wszystkich podatników ,którzy już chcąc czy nie chcąc dali miliard na budowę stadionów dla....prywatnych ,powtarzam prywatnych drużyn piłkarskich należących do lokalnych miliarderów ,którzy gdy chcieli mieć swoje drużyny powinni z własnych pieniędzy wybudować dla nich stadiony ,oraz dla garsteczki ,powtarzam garsteczki w skali całego miasta zwolenników tych 2 drużyn zwanych kibolami ,żeby mieli gdzie się wydzierać i bić .

W tym samym czasie ostrzegano ,żeby nie wychodzić z dziećmi na spacery bo to grozi utratą zdrowia !!!!!!!!!

Za ten przekręt wszechczasów ,polegajacy na tym ,że wydano pieniądze podatników na budowę stadionów pod pretekstem ,że stadiony będą miejskie ,chociaż gmina nie ma przecież drużyny piłkarskiej ,radni urzędnicy odpowiedzialni za tak kolosalną niegospodarność powinni siedzieć w więzieniu a nie urzędować nadal .

Ciekawe co Majchrowski zrobi teraz ze stadionem ? Niech płaci wraz z autorami tego przekrętu z własnej kieszeni na utrzymanie obiektu lub założy miejską drużynę piłkarską a sam stanie z cygarem na bramce .

Więc nie pierd........gościu o jakiejś warszawskiej szarży bo ogromna większość mieszkańców Krakowa ma w d.......to co się stanie z prywatną drużyną piłkarską bo w mieście są ważniejsze rzeczy do zrobienia niż biadolenie nad losem Wisły .

Jeżeli mowa o tradycji to nie bardzo rozumiem nad czym ten płacz .Nie trzeba było prywatyzować drużyny bo nikt nie likwiduje sekcji piłkarskiej a prawdziwy kibic przyjdzie także na mecz 4 ligowego zespołu skoro tak jest do tradycji przywiązany.

Ponadto nikt nie broni kibicom zrzucić się po 10 000 zł i wykupić udziały w Wiśle . No kto broni ? Dlaczego problemy prywatnej drużyny mają być problemami milionowego miasta ?

Królestwa upadły ,dynastie upadły ,fabryki z tradycją upadają ,firmy bankrutują ,które płacą podatki i nikt jakoś nie alarmuje . A w tym przypadku wyczekiwanie na przelew staje się już histerią ,do której przyczyniają się najbardziej dziennikarze .
K
Kuba
Jak się robi kasę i skąd ją wyprowadza to za trudne dla takiego dziennikarza. Kasa ma być z gruntów Wisły sprzedanych deweloperom pod budowę hoteli i nie tylko hoteli. Teraz cwaniacy zwani nowymi właścicielami, szukają pieniędzy bo ich nie mają. Jak uda im się pożyczyć kasę to na klubie na pewno zarobią. Pytanie jedno: ile na tym straci klub, a ile miasto.
d
don
pisarz tego artykułu jest ok
A
Adam
Tu nie chodzi o wyśmiewanie a o to, że nikt nie wie kim są ci ludzie. Skąd się wzięli, co robi ich firma, co mają w portfolio inwestycyjnym? Nic. Pustka. Adres firmy prowadzi do USA i sklepu z cygarami. Coś tu potężnie śmierdzi.
Poza tym, czy ja wiem czy upadłość i zaczynanie od nowa będzie aż tak złym pomysłem? Po 5-6 latach znów wrócą do Ekstraklasy, ale z czystą kartą.
Poza tym chodzi o sprawiedliwość. ŁKS, Widzew czy Polonię Warszawa za mniejsze długi degradowali. Wisły nikt nie rusza i przez to tworzy się właśnie animozję międzyklubowe. Nawet jeśli jakimś cudem ci panowie okażą się uczciwi, to i tak Wisła powinna spaść co do 1 ligi za długi. Nie dlatego że jej życzę źle, ale dla zachowania uczciwości. Degradowano najbardziej zasłużone polskie kluby za mniejsze długi to czemu Wisła ma być nietykalna.
A
As
Z biletów z Lechem
P
Pytek
dalej robi laski bez gumki i z polykiem zeby uniknac odpowiedzialnosci karnej za zrujnowanie Wisly Krakow
c
chybaty
gosciu ty sie martw o swoj wiejski klubik a nie o inne firmy w Polsce. To wisla tonie a nie legia czy inne . modl sie o to zeby parasol mial kilka ziarenek w kieszeni bo inaczej plyniecie.
a
analityk
...a chciał Bednarz zrobić PORZĄDEK !?? ...kibole się wtedy wypieli !!! ...a teraz Vanna Ly przelewa ale niesprzedane karpie w wannie pod Tesco !!!
A
As
A może jakos znajda te 12 baniek. Później sprzedadzą kilku piłkarzy na łączenie np. 16 mln i czmychną z łatwa kasa...
Być może wlasnie o to chodzi...
J
Juhas
Może chodzi nie o piłkę a o pranie pieniędzy?
J
Juhas
Może chodzi nie o piłkę a o pranie pieniędzy?
P
Pit
Podziwiasz p. Jadczaka bo napisał o Wiśle, to facet bez jaj napisał prawdę, czemu tylko o jednym klubie to samo dzieje się w każdym polskim klubie ekstaraklasy. Zapomniałeś jak stołeczny komendant pisał prośbę o dopuszczenie szefa lubili Legii na mecz pucharu Polski. Facet który ma zakaz stadionowy w normalnym kraju nie ma wstępu nawet na C klasę, a tu komendant prosi o wpuszczenie na stadion bo to źle wpłynie na kibicowanie. To samo na innych stadionach gangstera rządzi, normalny kibic kupuje nc+ bo boi się iść na mecz.
p
pepe
Jestem spokojny o los Wisły Kraków.Oby takich inwestorów jak najwięcej.
P
Przelew
Historia Janku sama się pisała i każdy kto chociaż raz przeczytał ja wie jak było. Piszesz tak jak by dzięki milicji Wisła rok rocznie wygrywała mistrza. A prawda jest taka ze kluby nie miały wyjścia i były pod patronatami służb., a Wisła dla ciekawych płakała się w tzw. Dzisiaj dolnej 8. Ale dziękuje ci jako normalnemu kibicowi ze nie życzysz złe. Pozdrawiam
M
M
Boziu najukochańsza, czemu na świecie rodzą się takie prymitywy. CK jesteś niesamowity, przerastają większość prymitywów o głowę. Brawo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska