WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Przy pierwszy golu bez szans. Przy drugim mamy wrażenie, że mógł jednak zrobić nieco więcej, choć nie on jest głównym winowajcą utraty tej bramki.
wisla.krakow.pl

Na jego konto w znacznym stopniu idzie gol numer jeden dla Ruchu Chorzów. Michał Feliks oszukał go w polu karnym w taki, sposób, że w momencie oddawania pięknego strzału, Jaroch mógł się już tylko przyglądać…
wisla.krakow.pl

Grał niepewnie. W drugiej połowie zanotował już taki kiks, że cudem nie skończyło się to golem dla Ruchu.
wisla.krakow.pl

Przeciętny występ Francuza. Nawet bardzo.
wisla.krakow.pl

Nie poznawaliśmy Hiszpana. Całkowicie zablokowany jeśli chodzi o ofensywne wejścia, jakimi imponował w poprzednich meczach. W dodatku zakończył mecz z kontuzją, która wydaje się być niestety dość poważna. Poczekajmy jednak na badania.
wisla.krakow.pl

Wypadł lepiej niż James Igbekeme w tym meczu. Oczywiście mógł zaryzykować w akcji, która przyniosła drugą bramkę Ruchowi i spróbować zatrzymać np. wślizgiem Łukasza Monetę. Generalnie jednak nie zagrał tak, żeby mu obniżać wyjściową notę.
wisla.krakow.pl

Nigeryjczykowi obniżymy ocenę, bo zagrał zdecydowanie poniżej swoich możliwości. Sprawiał wrażenie zaskoczonego agresywną grą rywali, otoczką meczu. Sporo niedokładności w jego grze. No i od jego straty tak naprawdę zaczęło się nieszczęście Wisły przy drugim golu.
wisla.krakow.pl

Starał się, ale również zderzył się w sobotę z niezwykle szczelną obroną Ruchu.
wisla.krakow.pl

Zdecydowanie najsłabszy mecz Fernandeza w tym roku. Został kompletnie wyłączony z gry przez piłkarzy Ruchu. Agresywny doskok, podwajanie, potrajanie krycia - to wystarczyło. A gdy już jednak udało się dojść Hiszpanowi raz do pozycji strzeleckiej, to fatalne spudłował.
wisla.krakow.pl

Wytrzymał na boisku pół godziny, nie pokazał w tym czasie wiele, a później musiał opuścić plac gry z kontuzją.
wisla.krakow.pl

Walczył, bił się z piłkarzami Ruchu, ale konkretów w z tego było bardzo, bardzo mało. Mamy tylko wątpliwość czy aby nie był faulowany w pierwszej połowie w polu karnym. Stempel na stopie, to stempel, a taki postawił na nodze Rodado Remigiusz Szywacz. Sędzia nie zagwizdał jednak, VAR nie interweniował. Kontrowersja.
wisla.krakow.pl

Wejścia smoka to nie zaliczył. Był na boisku może kilkadziesiąt sekund, gdy koszmarnie dał się ograć asystującemu przy pierwszym golu Tomaszowi Wójtowiczowi. Później też szału w jego grze nie było. Został brutalnie potraktowany przez jednego z rywali, który barkiem władował się w jego głowę. Sędzia potraktował to jako normalną walkę, naszym zdaniem wykroczyło to jednak ponad normę. wisla.krakow.pl

Wszedł za Davida Juncę i w tym meczu od Hiszpana gorzej nie zagrał. Biorąc pod uwagę uraz Hiszpana, trzeba nastawiać się na to, że to właśnie Szot może go w najbliższym czasie zastąpić.
wisla.krakow.pl

Wszedł za Angela Rodado i nie wniósł do gry ofensywnej Wisły nic, kompletnie nic. wisla.krakow.pl
- Kraków piłką podzielony. Które osiedla i dzielnice są za Cracovią, a które za Wisłą?
- Lista przebojów Wisły Kraków! TOP 20 przyśpiewek na finał Pucharu Polski
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Hiszpańska ofensywa w Wiśle! Piłkarze "Białej Gwiazdy" na prywatnych zdjęciach
- Strzelcy bramek dla Cracovii
- Tajemnice obiektów Wisły Kraków. Zaglądamy we wszystkie zakamarki

Wideo