Sternik Wisły Kraków popełnił błąd w wyrazie "nadążać". Zgodnie z obowiązującą klasyfikacją Rady Języka Polskiego to błąd rażący - tak zwanego 1 stopnia. Dotyczy bowiem zapisu wyrazów z rz i ż.
Jeden z internautów zwrócił Wisłockiemu uwagę na błąd, który popełnił. W ramach żartu zażądał od niego, by wyraz przepisał na kartce w poprawny sposób. - Panie Prezesie "nadąża"* za karę proszę napisać sto razy na kartce poprawnie.
Niecałą godzinę później Wisłocki opublikował zdjęcie kartki z potwierdzeniem wykonania zadania.
Jest to ewidentnie klub ludzi, którzy uwielbiają asysty, kluczowe podania, kreowanie bohaterów swoimi zagraniami. Też tak miałem i jak wychodze to nadal tak mam(głowa nadąrzą, nogi mniej). Chętnych do klubu przyjmę!😜 Wiem że jest kilku takich też w naszej 💙społeczności🐲
To kolejne wyzwanie, którego Wisłocki podjął się w mediach społecznościowych. Wcześniej przefarbował włosy.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
10 ostatnich trenerów Legii Warszawa. Który był najlepszy?
