WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
- Firma LV Bet to bardzo ważny partner biznesowy Wisły Kraków - rozpoczął prezes „Białej Gwiazdy” Dawid Błaszczykowski. - Logo LV Bet przez ostatnie cztery lata gościło na koszulkach Wisły. Rzadko mamy do czynienia z tak długoterminowymi umowami. Dlatego bardzo się cieszymy, że będziemy dalej współpracować. Ze swojej strony bardzo chciałbym podziękować LV Betowi za wyrozumiałość w momencie gdy podpisywaliśmy umowę z nowym sponsorem strategicznym. Bardzo cieszymy się, że LV Bet zostaje, choć w nieco innej roli.
Wiceprezes Maciej Bałaziński dodał z kolei:
- LV Bet stał się częścią wiślackiej społeczności. Kojarzy się z Wisłą Kraków i cieszymy się, że możemy to kontynuować.
Zadowolony z przedłużenia umowy z Wisłą jest również prezes zarządu LV Bet, Rafał Wójtowicz. - Zostajemy oficjalnym sponsorem Wisły Kraków. Nasz logotyp przeniesie się na spodenki, czyli nie przeprowadzamy się daleko. Bardzo cieszymy się również, że możemy współpracować z Wisłą tak długo. Choć miała ona swoje problemy, nie odeszliśmy. Sponsorujemy nie tylko pierwszy zespół, ale również e-sport, ampfutbolistów. W ramach tej umowy przygotowywać będziemy wiele atrakcji dla kibiców.
To o czym zaczął mówić Wójtowicz, rozwinęła Monika Płaczkowska, generalna menedżer w LV Bet ds. sponsoringu i marketingu. - Będziemy angażować się w szereg imprez, choćby związanych z blindfootballem. Nie wykluczamy, że w trakcie trwania umowy, nasze zaangażowanie jeszcze wzrośnie. Jesteśmy otwarci.
Wejście reklamy LV Bet na spodenki oznacza, że zniknie z nich reklama miasta. Prezes Dawid Błaszczykowski robił co mógł, żeby w swojej wypowiedzi nie urazić magistratu, ale fakty są takie, że miasto w takiej formie, jak to tej pory, nie będzie wspierać Wisły. A była to kwota 300 tysięcy złotych w skali roku.
- Przede wszystkim chcę podkreślić, że współpraca z miastem przebiega bardzo dobrze - stwierdził prezes Wisły. - Miasto miało pierwszeństwo w rozmowach, jeśli chodzi o miejsce na spodenkach. Z różnych jednak przyczyn, również związanych z pandemią, ta współpraca akurat w taki sposób nie będzie kontynuowana. Możemy jednak liczyć na wsparcie miasta, choćby przy organizacji imprez związanych z jubileuszem 115-lecia.
Czteroletnia umowa jest długa. Generalnie przy tego typu współpracy zawierane są krótsze. LV Bet w Wiśle jest już jednak od 2017 roku i jak widać firma ta jest z tej współpracy bardzo zadowolona. - Tak długofalowa współpraca jest w naszej strategii - przyznaje Wójtowicz.
Ogłoszenie współpracy z LV Bet nie jest najprawdopodobniej ostatnią tego typu umową przed rozpoczęciem sezonu. W Wiśle nie kryją, że wkrótce powinna zostać przedłużona kolejna umowa, tym razem z firmą CASS Construction and Steel Structures. - Rozmowy w tej sprawie trwają i są na dobrej drodze, przyznaje Maciej Bałaziński. Dodaje również: - To, że przedłużyliśmy umowę z LV Bet to jest również przykład dla innych firm, że można z nami wiązać się długoterminowo. Nasi sponsorzy są zadowoleni ze współpracy z Wisłą, chcą podpisywać z nami kolejne umowy. Bardzo nas to cieszy.
- Tak mieszka Mariusz Pudzianowski. Zobaczcie zdjęcia!
- Oszałamiająco piękne WAGs w polskim futbolu. Znów pojawią się na trybunach!
- Wisła sfinalizowała kolejne wzmocnienie z zagranicy
- Mecz za meczem na Euro 2020. Sprawdź, kiedy je oglądać
- Race pod Wawelem i na Błoniach. Tak fani Cracovii świętowali jubileusz klubu!
- Wakacje piłkarzy Cracovii i Wisły. Był ślub! ZDJĘCIA
