21 z 27
„Kosa” do Wisły trafił jesienią 1999 roku z Górnika Zabrze....
fot. Przemek Świderski

6. Kamil Kosowski

„Kosa” do Wisły trafił jesienią 1999 roku z Górnika Zabrze. „Biała Gwiazda” zapłaciła za niego blisko dwa miliony marek, co jak na tamte czasy, było bardzo wysoką kwotą, szczególnie przy transferze między polskimi klubami. Nikt później nie żałował wydania tych pieniędzy, bo Kosowski stał się jednym z symboli sukcesów ery Tele-Foniki. Zdobył z nią trzy tytuły mistrza Polski, dwa Puchary Polski, Puchar Ligi, grał świetnie w europejskich pucharach. Później grał w zachodnich ligach, w Niemczech, Anglii, Włoszech, by wrócić na pół roku do Krakowa. I można tylko żałować, że zimą 2008 roku ktoś w klubie się obraził i „Kosa” nie został w Wiśle na dłużej, bo jej historia z nim w składzie mogła potoczyć się inaczej… Do Krakowa jednak wrócił jeszcze raz w 2013 roku, by spełnić swoje marzenie i właśnie w Wiśle zakończyć karierę.

22 z 27
Legenda Wisły przed wielkie L. Rekordzista pod względem...
fot. Anna Kaczmarz

5. Arkadiusz Głowacki

Legenda Wisły przed wielkie L. Rekordzista pod względem występów w koszulce z „Białą Gwiazdą” (461). Sześć razy z Wisłą był mistrzem Polski, zdobył dwa Puchary Polski i Puchar Ligi. Jako wiślak zagrał na mistrzostwach świata w 2002 roku. Mimo, że pochodzi z Poznania, gdzie w polskim futbolu zaistniał w Lechu Poznań, to słusznie uchodzi za chodzący symbol Wisły Kraków.

23 z 27
Jakub Błaszczykowski do Wisły trafił zimą 2005 roku z KS...
fot. Piotr Krzyżanowski

4. Jakub Błaszczykowski

Jakub Błaszczykowski do Wisły trafił zimą 2005 roku z KS Częstochowa, a mimo iż przez 2,5 roku zdobył z nią tylko jedno mistrzostwo Polski, to nie mamy wątpliwości, że zasługuje na tak wysokie miejsce w tym zestawieniu. Po pierwsze już w 2007 roku Wisła zarobiła na nim ponad 3 mln euro. Po drugie trudno we współczesnym futbolu znaleźć piłkarza tak mocno przywiązanego do klubu, który pospieszył „Białej Gwieździe” na ratunek, gdy tak przeżywała ogromne problemy w zimie 2019 roku. Kuba zapisał się złotymi zgłoskami w historii Wisły nie tylko na boisku.

24 z 27
Sprowadzenie Brazylijczyka w 2008 roku z tak znanego klubu...
fot. Wojciech Matusik

3. Marcelo

Sprowadzenie Brazylijczyka w 2008 roku z tak znanego klubu jak Santos było sensacją. W Wiśle zrobiono jednak świetny interes. Marcelo nie tylko przez dwa lata gry dla „Białej Gwiazdy” zapracował sobie na miano świetnego obrońcy, ale też pozwolił zarobić klubowi duże pieniądze. W 2010 roku Brazylijczyk został sprzedany do PSV Eindhoven za 3,5 mln euro. Ale na tym nie koniec, bo później Marcelo zaczął robić karierę, grając w takich klubach jak Hannover 96, Besiktas i Olympique Lyon, a z każdego z tych transferów Wisła otrzymywała pieniądze za wyszkolenie tego zawodnika. On sam też dobrze pamięta, gdzie rozpoczęła się jego kariera w Europie i wiele razy dawał tego oznaki wspierając swój były klub na różne sposoby.

Pozostały jeszcze 2 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Mała Łąka i Przysłop Miętusi - idealne miejsca w Tatrach na szybki, wiosenny spacer

Mała Łąka i Przysłop Miętusi - idealne miejsca w Tatrach na szybki, wiosenny spacer

Szybowiec nad Kasprowym Wierchem. Przelot wzbudził zainteresowanie turystów

Szybowiec nad Kasprowym Wierchem. Przelot wzbudził zainteresowanie turystów

Nasza debata. Kredytowy węzeł gordyjski. Co dalej z frankowiczami?

Nasza debata. Kredytowy węzeł gordyjski. Co dalej z frankowiczami?

Zobacz również

Mała Łąka i Przysłop Miętusi - idealne miejsca w Tatrach na szybki, wiosenny spacer

Mała Łąka i Przysłop Miętusi - idealne miejsca w Tatrach na szybki, wiosenny spacer

Nasza debata. Kredytowy węzeł gordyjski. Co dalej z frankowiczami?

Nasza debata. Kredytowy węzeł gordyjski. Co dalej z frankowiczami?