Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Trener Radosław Sobolewski: To co zaprezentowaliśmy, to jest skandal!

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Wściekły po meczu w Lublinie był trener Radosław Sobolewski. Wisła Kraków przegrała 0:1 z Motorem i odpadła z rozgrywek o piłkarski Puchar Polski. Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” nie szczypał się w język.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Sobolewski rozpoczął: - Może nie powiem szczegółowo o spotkaniu, a bardziej ogólnie. To jak zaprezentowaliśmy się w tym spotkaniu, to jest skandal! Często są zarzuty dlaczego gra ten, a nie tamten. Myślę, że po tym meczu wiele odpowiedzi padło. A już kiedy przejmowaliśmy inicjatywę, a przyszła akcja, po której został podyktowany rzut karny, to ciężko mi się do tego odnosić w jak prosty sposób oddajemy to, co mogło należeć do nas.

Pierwsze pytanie po tym wstępie dotyczyło rzucania racami przez kibiców Wisły na boisko, co spowodowało przerwanie spotkania. Sobolewski nie chciał odnieść się do tego, nie chciał krytykować fanów z Krakowa. Powiedział tylko: - Zajmuję się swoją pracą. W tym czasie, gdy była przerwa w spotkaniu, miałem chwilę na rozmowę z piłkarzami.

Zapytany, czy biorąc pod uwagę skład, jakim dysponuje obecnie Wisła może myśleć o awansie do ekstraklasy odparł: - Już po ostatnim meczu zapowiedziałem, że ten zespół bezwzględnie musi być wzmocniony. Takie mam obietnice. Tak jak powiedziałem, dużo odpowiedzi po tym spotkaniu również padło. Wydaje mi się, że by osiągnąć ten cel, jakim jest awans do ekstraklasy, to ten zespół bezwzględnie musi być wzmocniony.

Zapytany, jaki był pomysł na grę i pokonanie Motoru trener Wisły odparł: - Trzeba przyznać, że Motor dobrze się bronił w fazie naszej finalizacji i ciężko się było przedostać przez ich linię obrony. Oczywiście pomysł był, jak to robić, natomiast nie ma systemu, modelu grania. Po prostu nie udawało nam się przedostawać w różne sektory boiska z różnych powodów. Przez nasze umiejętności, ale również dlatego, że Motor dobrze się bronił.

Padło również pytanie, czy piłkarze Wisły nie zlekceważyli rywala z II ligi? - Wydaje mi się, że absolutnie nie możemy mówić o zlekceważeniu przeciwnika. Tutaj nie chodzi o wolę walki, o chęć walki o determinację, czy zaangażowanie. Tego moim piłkarzom nie mogę odebrać po tym meczu. Brakuje mi natomiast realizacji rzeczy, które sobie zakładamy wcześniej. Są różne powody dlaczego tak się działo - zakończył trener „Białej Gwiazdy”.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska